Gospodarze wypunktowali gości

06.01.18Utworzono
/uploads/assets/675/cymanek.jpg
FC Toruń pokonuje AZS UŚ Katowice Futsal Team i nadal utrzymuje dystans tylko jednego punktu do Gatty Active Futsal Team Zduńska Wola. A Red Dragons Pniewy wygrywają z POGOŃ 04 Szczecin Futsal Team i wyprzedzają w tabeli MOKS Słoneczny Stok Białystok.

W starciu FC Toruń z AZS Katowice kibice przyglądali się zwłaszcza nowemu nabytkowi torunian, Mateuszowi Cymanowi (na zdjęciu w środku). Ten nie zawiódł i w 6 minucie zdobył jakże ważne prowadzenie.Jeszcze do przerwy dwa gole dorzucił Marcin Mikołajewicz i gospodarze poczuli się bardzo pewnie. Gościom nadzieję w serca wlał Daniel Wojtyna. Najpierw ładnie uderzył z dystansu, a potem po jego strzale zza pola karnego bramkarz FC Toruń Nicolae Neagu odbił piłkę przed siebie, co wykorzystał Kamil Musiał.

 

- Trochę bolesne jest to, że byliśmy przygotowani na tę ich przewagę liczebną, że centrum boiska trzeba zamknąć, a dwie bramki ze środka dostaliśmy - podsumował końcówkę trener FC Toruń, Łukasz Żebrowski, którego zespół odniósł czwarte zwycięstwo z rzędu.

 

Podobny przebieg, tyle, że bez emocjonującej końcówki, miał mecz w Pniewach - także gospodarze wypunktowali gości. Kluczowe było trafienie nowego futsalisty Red Dragons Dominika Soleckiego - który strzelił swoim byłym kolegom z Pogoni gola na 2:0 na dwie sekundy przed zakończeniem pierwszej połowy. Warto dodać, że akcja na gola zaczęła się na 6 sekund przed końcem: po wznowieniu piłki od bramki, Solecki zagrał ją koledze, potem pognał do przodu i znalazł się w odpowiednim miejscu.

 

FC Toruń - AZS UŚ Katowice 4:2 (3:0)
Bramki: Cyman (6), Mikołajewicz 2 (16, 20), Salisz (28-samobójcza) - Wojtyna (30), Musiał (36)

 

Red Dragons Pniewy - Pogoń'04 Szczecin 5:0 (2:0)
Bramki: Skrzypek (13), Solecki (20), Błaszyk 2 (28, 38), Kostecki (30)

 

Tekst: Krzysztof Dziedzic
Zdj. Sławomir Kowalski / FC Toruń