Nadzieja na niespodziankę

17.01.18Utworzono
/uploads/assets/701/bednarekk.jpg
- Cieszę się, że reprezentacja w komplecie stawiła się w Pogorzelicy, zgrupowanie przebiega bez przeszkód, a futsaliści są w zaawansowanym treningu. To daje nadzieję na niespodziankę w mistrzostwach Europy – uważa wiceprezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Jan Bednarek.

Bednarek odwiedził kadrę w Pogorzelicy na początku tygodnia. – Cieszę się, że postawiliśmy na Pogorzelicę jako miejsce zgrupowania – mówi. – Sztab szkoleniowy kadry zgłosił się do PZPN o wybór miejsca. Mieliśmy kilka propozycji, ale wybraliśmy Pogorzelicę, bo w ośrodku „Sandra” zawodnicy i trenerzy mają wszystko: krioterapię, baseny, odnowę biologiczną. Na pewno są zadowoleni.

 

Jak Bednarek ocenia rozwój futsalu w Polsce?

 

- Mnie cieszy, że reprezentacja, która długo nie mogła się przebić na ważną imprezę pojedzie na finały mistrzostw Europy do Słowenii – podkreśla wiceprezes. – Udało się tę kadrę poukładać. A jak kadra sobie radzi, to dyscyplina automatycznie się rozwija.

 

Przy okazji pobytu w Pogorzelicy Bednarek zawitał do niedalekich Gryfic, w której to miejscowości, jak i w pobliskich Płotach, toczą się rozgrywki futsalu. – Rozmowy były bardzo ciekawe i istnieje duża nadzieja, że powstanie kolejny klub futsalu w zachodniopomorskiem, który rozpocznie ligową rywalizację – informuje.

 

Czy związek wystarczająco pomaga w rozwoju futsalu?

 

- Staramy się pomagać finansowo, np. dopłacać do sędziów i będziemy wspomagać futsal, aby był bardziej prężny – obiecuje. – Musi być coraz więcej klubów, aby było z kogo wybierać tę reprezentację Polski. Przez ostatnie dwa lata udało się poukładać futsal i moim zdaniem powinno być coraz lepiej.

 

Tekst: Krzysztof Dziedzic

Zdj. Łączy nas piłka