Clearex szlifuje formę

26.08.17Utworzono
/uploads/assets/386/clearex.jpg
Clearex Chorzów na parkiet wrócił ostatniego dnia lipca. Przed nim jeszcze nieco ponad miesiąc przygotowań do ligowych zmagań. Co słychać u czwartego zespołu zeszłorocznych rozgrywek ekstraklasy?

W klubie doszło do kilku roszad kadrowych. Zespół z Chorzowa pozyskał Macieja Mizgajskiego, który w poprzednich rozgrywkach grał w Piaście Gliwice. Od nowego sezonu barw Clearexu nie będą już reprezentować dwaj bramkarze (Paweł Pstrusiński i Damian Purolczak) oraz Daniel Wojtyna i Damian Ficek.

 

Chorzowianie przed pierwszym meczem sparingowym trenowali dwa tygodnie. Ostatecznie 11 sierpnia pojechali do Słomnik, aby zmierzyć się z miejscową LEX Kancelarią. Spotkanie to odbyło się w systemie 3x20 minut, bez zatrzymywania czasu. Górą okazali się gospodarze, dla których był to już czwarty sprawdzian tego lata. Miejscowi bramkę zdobyli szybko, bo już w drugiej minucie. Adam Przeniosło popisał się celnym trafieniem. Zaledwie 4 minuty później do remisu doprowadził Mateusz Omylak po wznowieniu gry z rzutu rożnego. W 12 minucie to przyjezdni objęli prowadzenie. Szymon Łuszczek podał z rzutu wolnego do Artura Kubickiego, a ten pewnie z bliskiej odległości zaliczył celne trafienie. Jeszcze przed syreną oznajmiającą pierwszą w tym pojedynku przerwę zdołał wyrównać Sebastian Leszczak. Na kolejne, jak się później okazało ostatnie trafienie, trzeba było czekać aż do trzeciej tercji. Bramkę po raz drugi w tym spotkaniu zdobył Adam Przeniosło, ustalając tym samym wynik spotkania na 3:2.

 

Clearex do Słomnik wybrał się w okrojonym i dodatkowo eksperymentalnym składzie. Trener miał do dyspozycji zaledwie dziesięciu graczy, z czego trzech jest obecnie testowanych (Łukasz Leoniak, Karol Zdunek i Artur Kubicki). Większość nieobecności zawodników z Chorzowa była spowodowana drobnymi urazami, także nie ma większych powodów do obaw.

Drugi sparing Clearex rozegrał tydzień później, w systemie 2x30 minut bez zatrzymywania czasu. Tym razem rywalem była pierwszoligowa Gwiazda Ruda Śląska. W drugim meczu kontrolnym chorzowianom udało się zwyciężyć 5:2, a gole dla ekstraklasowca zdobywali Kubicki, Zdunek, Omylak, Łuszczek i Seget.

 

„Na pewno po takim roku z pewnym optymizmem podchodzimy do kolejnych rozgrywek, aczkolwiek w lidze medalu nie zdobyliśmy i na tym się powinniśmy skupić” - stwierdził w wywiadzie dla klubowej strony (www.clearex-chorzow.pl/) Szymon Łuszczek, kapitan Clearexu. Chorzowianom do trzeciego miejsca, które zajęło FC Toruń, zabrakło zaledwie 3 punktów. „Po iluś latach przygody z futsalem udało się wreszcie coś wygrać, więc teraz dobrze byłoby to kontynuować. Myślę, że ostatnie miesiące nas uskrzydlą” – dodał kapitan zespołu.

„Chcemy, żeby nowy sezon był lepszy w naszym wykonaniu, niż końcówka poprzedniego, bo w lidze niczego nie osiągnęliśmy. W Chorzowie – jak zawsze – plan jest jeden. Zakłada walkę o medale. Wszyscy w zespole o tym wiedzą” – takie słowa w rozmowie z oficjalnym serwisem Clearexu powiedział jego trener, Mirosław Miozga. Szkoleniowiec chorzowian zapytany o przygotowanie zawodników odpowiedział – „Wszyscy potwierdzili pełen profesjonalizm, o żadnym fizycznym zapuszczeniu się nie ma mowy. Nikt się nie obijał”.

 

W piątek 25 sierpnia chorzowianie zagrali sparing z drugoligowym GSF Gliwice, zwyciężając 6:3. Gole zdobywali Karol Zdunek (dwie), Mateusz Omylak (dwie), oraz Artur Kubicki i Robert Świtoń po jednej.. Kolejne gry kontrolne podopieczni Mirosława Miozgi rozegrają w kolejnych tygodniach, bowiem jak zaznaczył szkoleniowiec, chciałby w przedsezonowych przygotowaniach rozegrać ich sześć. Dodatkowo w klubie testowanych było ostatnio trzech graczy, co może sprawić, że już niedługo usłyszymy o kolejnym transferze.

 

Tekst: Kamil KAŹMIERCZAK

Fot.: Artur SZEFER/Pogoń'04 Szczecin