To będzie prawdziwe futsalowe święto w Hali Trapez. Głodni wielkich meczów i zwycięstw leszczynianie na wygraną z czołową trójką sezonu - Constractem, Rekordem lub Piastem czekają od zeszłego sezonu. W obecnej kampanii nie udało się zgarnąć kompletu punktów z którymkolwiek zespołem wyżej notowanym, a jeśli podopieczni Tomasza Trznadla myślą o zgarnięciu medalu w obecnym sezonie, to wypadałoby wygrać któryś z “wielkich meczów”.

Leszczynianie wygrali ostatnie cztery mecze ligowe, dzięki czemu w tabeli znajdują się na czwartej pozycji z jednym punktem przewagi nad BSF-em ABJ Bochnia i trzema nad Dremanem. Celem ekipy z Wielkopolski będzie utrzymanie tej pozycji i rozpoczęcie rywalizacji w fazie play-off z handicapem spotkania u siebie w przypadku remisu w ćwierćfinale po dwóch meczach. Zadanie w sobotę trudne, bowiem wobec ewentualnej porażki z Rekordem i zwycięstwa BSF-u ABJ z Red Dragons, trzeba będzie liczyć na potknięcie bochnian do końca sezonu zasadniczego i samemu zrobić wszystko, by wyprzedzić ekipę z Małopolski.

Rekord w miniony weekend pokonał nadzwyczaj łatwo Piasta Gliwice 6:2 w hicie 24. kolejki FOGO Futsal Ekstraklasy. Bielszczanie przedłużyli tym samym serię meczów bez porażki do dziewiętnastu. Rekord jest faworytem do zajęcia pierwszego miejsca na koniec sezonu zasadniczego. Z “trudniejszych” spotkań poza nadchodzącym w Lesznie, trudny może być wyjazd do Bochni czy Warszawy na mecz z Legią. Goniący wicemistrzów Polski Constract ma punkt straty do Rekordu, a w perspektywie spotkanie wyjazdowe z Piastem. Rekord imponuje formą, a Chus Lopez może liczyć na swoich liderów - Matheusa Ferreirę i Mikołaja Zastawnika. Obaj zawodnicy trafiali do siatki w ostatnich czterech meczach ligowych.

W minioną środę oba zespoły awansowały do półfinału Pucharu Polski. Leszczynianie nie mieli większych problemów z pokonaniem AZS-u UW Darkomp Wilanów, z kolei więcej problemów ekipie Rekordu sprawili Legioniści. Warszawianie prowadzili w Bielsku-Białej już 2:0, ale ostatecznie to zawodnicy Chusa Lopeza przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę.

W pierwszej rundzie Rekord wygrał u siebie z GI Malepszy Arth Soft 4:1. Wówczas dwa trafienia dla wicemistrzów Polski zanotował Matheus Ferreira. W poprzednim sezonie oba zespoły spotkały się w półfinale play-off. Wówczas ponownie dwukrotnie lepsza okazała się ekipa z Bielska-Białej.

Spotkanie GI Malepszy Arth Soft z Rekordem odbędzie się w Hali Trapez w sobotę o godzinie 18:00. Transmisję z meczu przeprowadzi Pilot WP.