Po remisie czas na zwycięstwo?

12.10.22Utworzono
/uploads/assets/4508/leszno rekord.jpg
Przed nami kolejny Mecz Kolejki! GI Malepszy Arth Soft Leszno podejmie Rekord Bielsko-Biała. Będzie to już ósme starcie obu drużyn. Faworytem spotkania będą przyjezdni, ale czy będzie to łatwa przeprawa po kolejną zdobycz punktową dla bielszczan?

Znakomity początek sezonu

Aktualny wicemistrz Polski rozpoczął sezon z wysokiego C. Komplet zwycięstw w czterech spotkaniach. Na dodatek Rekord imponuje bilansem bramkowym 36:4! Podopieczni trenera Chusa Lopeza strzelają średnio dziewięć goli w meczu, a tracą tylko jednego. Naturalną konsekwencją powyższych faktów jest to, że bielszczanie zajmują pierwsze dwa miejsca w klasyfikacji kanadyjskiej Futsal Ekstraklasy. Paweł Budniak ma na swoim koncie sześć goli i sześć asyst, zaś Artur Popławski do tej pory zdobył pięć goli i siedem razy asystował przy zdobytych bramkach kolegów.
 

Mimo straty punktów w pierwszej kolejce z beniaminkiem z Łodzi, leszczynianie również mają za sobą dobre rozpoczęcie sezonu. Drużyna prowadzona przez Tomasza Trznadla w kolejnych trzech kolejkach zgromadziła komplet punktów - w międzyczasie pokonała Piast Gliwice 4:2. Wysoka forma drużyny była przełożeniem wysokiej dyspozycji duetu Brazylijczyków - Yvaaldo Gomesa i Douglasa oraz Rajmunda Siecli, który został powołany do reprezentacji Polski na mecz z Azerbejdżanem. Wspomniana trójka zawodników ma na swoim koncie po cztery zdobyte gole.

Historia
 

W chwili, gdy poddajemy analizie wyniki z poprzednich sezonów, rywalizacja pomiędzy GI Malepszy Arth Soft Leszno i Rekordem Bielsko-Biała, sześciokrotni mistrzowie Polski dominują w tych pojedynkach. W historii Futsal Ekstraklasy oraz Pucharu Polski doszło do siedmiu spotkań tych drużyn. Sześć zwycięstw odniosła drużyna Rekordu, zaś jedno spotkanie w Cygańskim Lesie zakończyło się wynikiem remisowym 3:3.

Z perspektywy GI Malepszy Arth Soft Leszno Rekord Bielsko-Biała jest bardzo niewygodnym rywalem. Pomimo tak jednostronnych statystyk, leszczyńscy kibice mogą pamiętać głównie wyrównane mecze z utytułowaną drużyną z województwa śląskiego. Potwierdzeniem tej tezy jest wynik spotkania, które zostało rozegrane w ubiegłym sezonie na parkiecie Rekordu Bielsko-Biała. 


W tym meczu podopieczni Tomasza Trznadla wyszli na prowadzenie za sprawą pięknego trafienia Kacpra Konopackiego. Następnie dwa mocne ciosy jeszcze przed przerwą wyprowadził Rekord - Michał Kubik oraz Łukasz Biel pokonali Michała Długosza. W drugiej połowie leszczynianie ponownie doprowadzili do wyrównania za sprawą Douglasa. Na niecałe dwie minuty przed końcem spotkania Artur Popławski zdobył bramkę na 3:2 i wydawało się, że drużyna Chusa Lopeza ma wszystko pod kontrolą, dzięki czemu dopisze do swojego konta kolejne trzy punkty… jednak tak się nie stało. Życie napisało inny scenariusz. Grający jako wycofany bramkarz Adrian Niedźwiedzki na 21 sekund przed ostatnią syreną zdobył gola wyrównującego, zapewniając remis drużynie z Leszna.

ZOBACZ SRÓT SPOTKANIA (od 22:33)
 


Czy w tym sezonie GI Malepszy Arth Soft Leszno przełamie się w rywalizacji z kolejnym czołowym zespołem Futsal Ekstraklasy i zwycięży najbliższą potyczkę? A może to Rekord Bielsko-Biała dołoży do swojej kolekcji kolejne trzy punkty w rywalizacji z leszczyńskim zespołem? Na te pytania odpowiedź poznamy już w najbliższy weekend.

Początek spotkania GI Malepszy Arth Soft Leszno - Rekord Bielsko-Biała już w sobotę o godzinie 18:00. Transmisja dostępna będzie na platformie WP Pilot.


Fot. Czrarny Productions