Eurobus na inaugurację rozgrywek pokonał u siebie Jagiellonię Białystok 3:1. Gospodarze wyszli na to spotkanie pozytywnie naładowani i niesieni kibicami, którzy tłumnie zjawili się, by obejrzeć na żywo swój zespół w pierwszym meczu w najwyższej klasie rozgrywkowej. Tydzień później przemyślanie uznali wyższość Rekordu, ale porażka 2:4 na wyjeździe z wicemistrzem Polski wstydu nie przynosi.

Jednym z najjaśniejszych punktów gospodarzy jest Artur Kuźma. Bramkarz Eurobusu świetnie radził sobie w dwóch pierwszych spotkaniach ligowych, a jego dobra dyspozycja spowodowała, że pojawił się nawet w najlepszej “piątce kolejki”.

- Podejdziemy do tego spotkania z szacunkiem do rywala, ale bez kompleksów. Jeśli zagramy tak, jak we wcześniejszych spotkaniach, z taką ambicją i determinacją, to Legii na pewno będzie bardzo ciężko wywieźć z naszej hali punkty. Jesteśmy dobrze przygotowani do sezonu i chcemy w tym meczu zgarnąć pełną pulę. Legia Warszawa to wielka marka sportowa, dlatego na takie spotkanie nikogo nie trzeba dodatkowo motywować. Zapowiada się świetne widowisko, zarówno na parkiecie jak i na trybunach, gdzie nasi kibice w komplecie stworzą gorącą atmosferę - powiedział Artur Kuźma.

Jednym z pięciu zespołów z kompletem punktów pozostaje Legia. Ekipa prowadzona przez Ołeksandra Kosenkę w pierwszych dwóch meczach rozgrywanych przed własną publicznością pokonała zarówno Red Dragons Pniewy - 3:1 jak i Sośnicę Gliwice - 3:2.

Skład legionistów został odpowiednio wzmocniony w przerwie letniej, a jednym z nowych nabytków jest Maciej Pikiewicz, który w składzie ekipy z Warszawy zagrał w obu meczach. - Nasze przygotowania przebiegają bardzo podobnie, jak do każdego innego meczu, z tą jedną różnicą, że mieliśmy w międzyczasie przerwę na kadrę. Tak więc w dwa tygodnie mogliśmy więcej czasu spędzić nad elementami, które nadal musimy poprawić. Wiemy, że Eurobus bardzo dobrze wszedł w ten sezon i będzie groźny dla każdego, szczególnie w swojej hali - ocenił przygotowania i najbliższego przeciwnika zawodnik Legii.

Pewnym problemem w minionych dwóch tygodniach mogła być nieobecność pierwszego trenera Kosenki, który z racji obowiązków kadrowych przebywał z Ukrainą na zgrupowaniu reprezentacji. Jak dobrze wiemy, kadra naszych wschodnich sąsiadów najpierw rozgromiła Belgię, by w środę przegrać z Polską. - Oczywiście optymalną sytuacją jest obecność trenera na miejscu, ale z oczywistych względów musieliśmy sobie poradzić bez niego. Jednak byliśmy w stałym kontakcie. Trener na bieżąco przekazywał nam wskazówki odnośnie treningów i podkreślał elementy, nad którymi mamy danego dnia pracować - wspomniał Maciej Pikiewicz.

Zawodnik dobrze czuje się od pierwszych dni w nowym klubie. - Legia, zarówno pod względem organizacyjnym jak i sportowym zrobiła na mnie od pierwszego dnia duże wrażenie. Sztab i koledzy z parkietu od pierwszego dnia byli bardzo pomocni, co pozwoliło mi się szybko zaaklimatyzować. Zresztą z wieloma z nich znałem się już wcześniej. Cieszę się, że zaczęliśmy ten sezon od dwóch zwycięstw i liczę, że podtrzymamy tę passę w najbliższych kolejkach, bo to dopiero sam początek długiego sezonu.

W podobnym tonie wypowiada się drugi nowy zawodnik Legii, Michał Klaus. - Skupieni na celu realizujemy założenia trenera, którego godnie zastępuje Mariusz Milewski. Wiemy, że musimy tak samo ciężko trenować nawet podczas nieobecności pierwszego trenera, aby kontynuować dobrze rozpoczęty sezon - powiedział były zawodnik między innymi AZS-u UW Darkomp Wilanów czy Gatty Active Zduńska Wola, który na temat swojego pobytu w nowym klubie dodał: - Osobiście czuję się bardzo dobrze w zespole i z pozytywnym nastawieniem wyczekuje kolejnych występów w koszulce Legii.

Obie drużyny dobrze weszły w nowy sezon. Tym bardziej ciekawie zapowiada się nadchodzący mecz. Starcie pomiędzy Eurobusem Przemyśl a Legią Warszawa odbędzie się w najbliższy poniedziałek o godzinie 18:15. Spotkanie będzie transmitowane w TVP Sport. 

Fot. Eurobus Przemyśl