Założenie klubu jest łatwe

07.09.17Utworzono
/uploads/assets/403/logo futsal.jpg
Futsalowe kluby w Polsce istnieją każdym województwie, lecz nie ulega wątpliwości, że jest ich wciąż za mało. Drużyn uczestniczących w zorganizowanych rozgrywkach piłki halowej nie brakuje; nie skutkuje to dużą liczbą nowych klubów futsalowych.

Jak wygląda futsal organizacyjnie w województwie zachodniopomorskim?

 

- Jako klub mamy zgłoszoną tylko Pogoń’04 Szczecin – mówi Filip Skowron, który zajmuje się futsalem w Zachodniopomorskim Związku Piłki Nożnej. – Została powołana komisja do spraw futsalu na czele której stanął Łukasz Żebrowski. Ale gdy otrzymał propozycję bycia trenerem poza Szczecinem, to komisja praktycznie przestała istnieć.

 

Zespołów uprawiających zbliżoną do futsalu piłkę halową jest bardzo dużo, ale nie ma chęci do założenia klubu. – Jest ono dość łatwe – mówi Skowron. – Trzeba znaleźć 15 osób i założyć stowarzyszenie. Następnie zarejestrować się w starostwie lub Krajowym Rejestrze Sądowym. A potem przyjść do Zachodniopomorskiego Związku Piłki Nożnej. Opłaty za rejestrację są bardzo niskie.

 

- Ciężko w ogóle mówić o opłatach – twierdzi Jacek Siebert, przewodniczący Wydziału Gier i Ewidencji w ZZPN. - Obecne przepisy zakładają opłaty tylko w przypadku drużyn piłkarskich. Jeżeli chodzi o futsal, to zarząd musiałby dopiero podjąć taką uchwałę.

 

Dodajmy, że kluby piłkarskie zgłaszające się do rozgrywek B-klasy (najniższa w Zachodniopomorskiem) płacą 75 złotych rocznie za członkostwo oraz 12 złotych rocznie za zawodnika. Do tego dochodzi jeszcze koszt 500 złotych za uczestnictwo w rozgrywkach. – W futsalu tej opłaty by nie było, bo nie ma w województwie rozgrywek futsalowych – mówi Skowron. – Gdyby było kilka drużyn, to można by zorganizować ligę, w której każdy zespół grałby z każdym po kilka razy.

 

Tekst: Krzysztof Dziedzic