Środa13.11.2024, 19:00
Środa13.11.2024, 20:00
Po przegranej walce o mistrzostwo Polski z Piastem Gliwice, Rekord przystąpił do nowych rozgrywek jasnym celem – wygrać wszystko. Udało się już na starcie, gdy bielszczanie sięgnęli po Superpuchar Polski, pokonując właśnie Piasta.
W rundzie jesiennej rozgrywek ligowych również poszło im wyśmienicie, a pierwszy krok do odzyskania mistrzostwa – wygranie sezonu zasadniczego jest skrupulatnie realizowany. Pierwsze miejsce, zaledwie jedna porażka, a do tego najlepsza ofensywa w lidze – Rekordziści strzelają o prawie bramkę na mecz więcej, niż miało to miejsce w zeszłym sezonie! Czy oglądamy już zatem Rekord imienia Chusa Lopeza?
- Projekty potrzebują czasu i procesu adaptacji - Chusa z zawodnikami oraz zawodników z Chusem. Z tego powodu jednym z kluczy do tej pierwszej rundy było zatrzymanie wszystkich zawodników z poprzedniego sezonu, z wyjątkiem Łukasza Biela, który został wypożczyony. Wszyscy gracze znali model gry, system i strategię, dlatego mogliśmy skupić się na innych, bardziej precyzyjnych szczegółach, które pomogły w tej wspaniałej pierwszej rundzie oraz w zdobyciu Superpucharu Polski – mówi Chus Lopez, trener Rekordu Bielsko-Biała.
Czy skoro jest tak dobrze, to można być zatem z czegoś niezadowolonym?
- Bycie w Rekordzie i granie tutaj jest równoznaczne z wymaganiami, byciem zawsze lepszym i poprawianiem wyników. Jesteśmy zadowoleni z naszej pozycji w lidze, ale jeszcze nic nie wygraliśmy. Zawsze są rzeczy, które możemy poprawić – obrona, strategia gry, ale moim zdaniem w tym sezonie byliśmy lepsi od wszystkich naszych rywali. Mieliśmy trudne momenty w niektórych meczach, ale przez 40 minut zawsze kontrolowaliśmy grę – ocenia szkoleniowiec.
To co szczególnie mogło cieszyć kibiców Rekordu, to z pewnością wspomniana już ofensywa i licznie zdobywane bramki, po nierzadko pięknych akcjach indywidualnych lub zespołowych rozeggraniach.
Rekordziści poza największą liczbą zdobytych bramek, najczęściej także atakują i oddają strzały, w tym również te celne.
- To, co sprawia mi największą przyjemność, to obserwowanie, jak moi zawodnicy grają na każdym treningu i meczu. Jestem uprzywilejowany, że moja praca jest jednocześnie moją pasją, a także dlatego, że pracuję z zawodnikami o dużej jakości. Jeśli mam powiedzieć, która pora tygodnia sprawia mi największą przyjemność, to bez wątpienia jest to ta, w której odbywa się spotkanie. Te 40 minut to jest coś najlepszego w tygodniu, bo to czas, w którym możemy się cieszyć, a zawodnicy mogą swobodnie pokazać swój pełny potencjał. Nie jestem trenerem mającym obsesję na punkcie strategii i taktyki, a tak naprawdę lubię sytuacje 1 na 1 – podkreśla trener Rekordu.
Z klubów TOP3 tylko Rekord Bielsko-Biała nie przeprowadził dotąd żadnych ruchów transferowych. Czy oznacza to, że bielszczanie nie potrzebują wzmocnień?
- Potrzebujemy kilku graczy, ponieważ mamy wąską kadrę. W nadchodzących miesiącach będziemy grać w lidze, Pucharze Polski i fazie play-off, ponadto dojdą dwa okresy dla reprezentacji, więc potrzebujemy dwóch zawodników, którzy pomogą nam, gdy nadejdą trudne momenty, z różnych powodów, takich jak kontuzje, zmęczenie, kartki... – kończy Chus Lopez.
Przewaga Rekordu nad drugim Constractem Lubawa wynosi obecnie dwa punkty. Miejsca na błędy nie ma zatem praktycznie w ogóle. Czy Rekordzistom uda się dowieźć fotel lidera do zakończenia fazy zasadniczej?
STATYSTYKI RUNDY JESIENNEJ REKORDU BIELSK-BIAŁA:
Pozycja w tabeli: 1 (bez zmian względem poprzedniej rundy jesiennej)
Liczba zdobytych punktów: 39
Średnia punktów na mecz: 2.78 (+0.12)
Liczba zdobytych bramek: 92
Bramki zdobyte na mecz: 6.57 (+0.84)
Liczba straconych bramek: 32
Bramki stracone na mecz: 2.28 (+0.35)
Liczba przeprowadzonych ataków na mecz: 119.85 (+2.55 względem poprzedniego sezonu)
Liczba oddanych strzałów na mecz: 56.00 (+3.73)
Procent ataków zakończonych strzałem: 46% (-4)
Liczba strzałów celnych oddanych na mecz: 23.78 (+1.68)
Procent strzałów celnych: 42% (+6)
Procent strzałów celnych zakończonych bramką: 27% (+4)
Liczba przeprowadzonych ataków przez rywali na mecz: 78.50 (+3.44 względem poprzedniego sezonu)
Liczba oddanych strzałów przez rywali na mecz: 28.35 (-0.28)
Procent ataków rywali zakończonych strzałem: 36% (-2)
Liczba strzałów celnych oddanych przez rywali na mecz: 11.14 (-0.09)
Procent strzałów celnych rywali: 39% (bez zmian)
Procent strzałów celnych rywali zakończonych utratą bramki: 20% (+2)
Liczba strzałów zablokowanych na mecz: 7.85 (-0.88 względem poprzedniego sezonu)
Procent strzałów zablokowanych: 27% (-3)
Fot. Marek Łękawa