Do startu nowego sezonu pozostało

:::
DniGodzinMinutSekund
Start ligi

Dobra defensywa, nowe twarze, wprowadzanie młodzieży

04.01.23Utworzono
/uploads/assets/4723/320628206_538640061518270_7503613323589284920_n.jpg
Constract Lubawa pierwszą rundę zakończył na pozycji wicelidera tracąc punkty jedynie w dwóch meczach. Jesienią lubawianie pokazali, że będą poważnie liczyli się w walce o mistrzostwo i zwycięstwo w Pucharze Polski.

Oczywiście nie jest to dla nas zaskoczeniem, że zespół z Warmii i Mazur znajduje się na drugim miejscu. Constract pokazuje jednak progres w porównaniu z tym, co było rok temu, kiedy ostatecznie zdobyli brązowe medale mistrzostw Polski, ostatecznie tracąc aż dziesięć punktów do drugiego Rekordu. W bieżących rozgrywkach Constract wygrał dwanaście meczów, jeden zremisował (z Piastem w Gliwicach) i jeden przegrał (z FC Reiter w Toruniu). U siebie Constract jest bezbłędny. Na wyjazdach zdarzyły się dwie straty punktów, ale warto też zaznaczyć, że w Bielsku-Białej lubawianie pokonali Rekord. Często też te zwycięstwa Constractu były odnoszone wysoką różnicą bramek, jak chociażby 8:0 nad BSF-em ABJ Bochnia, 9:0 nad Widzewem czy 9:2 z Clearexem i AZS-em UŚ.

 

W czym zatem tkwi siła zespołu Konstruktorów? Na pierwszy rzut oka można powiedzieć, że bardzo dobra defensywa. Constract w czternastu meczach stracił tylko dwadzieścia pięć bramek, co oznacza, że średnio na mecz do siatki lubawian zespoły trafiały niecałe dwa razy. Potwierdza to też trener zespołu Dawid Grubalski.

 

- Na pewno cieszy fakt, że tracimy mało bramek. Jednak myślę, że i tak powinno być straconych o dziesięć mniej, ponieważ tak dobieramy zespół by 90% zawodników było dobrymi obrońcami. Poświęcamy obronie sporo czasu, więc wymagamy od siebie jeszcze więcej – powiedział trener wicelidera.

 

Większą część rundy w bramki zespołu Constractu strzegł Grzegorz Okuniewski. Młody bramkarz często wykazywał się refleksem i ratował swój zespół przed stratą bramek. Sam jednak z pokorą przyjmuje pochwały pod swoim adresem a zasługi defensywne  to jego zdaniem zasługa zespołowej gry zespołu.

 

- Zdecydowanym plusem naszej drużyny w pierwszej rundzie to jedność na boisku wszystkich zawodników. Każdy z nas indywidualnie popełniał błędy, ale drugi zawodnik praktycznie zawsze to naprawił. Od początku wiedzieliśmy, że indywidualnie jesteśmy dobrzy, ale wiadomo nikt nie jest robotem, żeby robić wszystko idealnie, dlatego wiedzieliśmy, że to kolektyw da nam najwięcej korzyści i tak było. To moim zdaniem stoi za tym, że straciliśmy do tej pory mało bramek – podsumował Grzegorz Okuniewski.

 

Dobra defensywa to jedno. Ale Constact to przede wszystkim ogromna siła ofensywna. Niecałe sześć zdobywanych bramek na mecz daje drugą średnią w lidze (po Rekordzie). Po pierwszej rundzie najwięcej bramkarzy rywali nękała szóstka zawodników: Chano, Adriano Lemos, Jakub Raszkowski, Pedrinho, Tomasz Kriezel i Maciej Jankowski. Dzisiaj już wiemy, że pierwszego z nich nie będzie w zespole z Lubawy w drugiej rundzie.

 

- Cieszy mnie, że nasza gra w ataku wygląda inaczej niż w poprzednich latach, czyli ciężar zdobywania bramek i asyst jest rozłożony na większą liczbę zawodników, dzięki czemu nie jesteśmy tak bardzo uzależnieni od poszczególnych graczy. Nasza gra w poprzednich latach była bardzo statyczna, lubiliśmy długo utrzymywać się przy piłce, celebrować rozpoczęcie każdej akcji. Uważam, że futsal rozwija się w kierunku szybkich, krótkich składnych akcji i to daje więcej korzyści, więc zawodnicy musieli zmienić myślenie by dostosować się do nowych wytycznych – analizował Dawid Grubalski.

 

W kadrze Constractu coraz większą rolę odgrywa młodzież. Trener Dawid Grubalski nie boi się stawiać na swoich zawodników wyszkolonych w klubie i dawać im coraz więcej minut na boisku. Jakub Raszkowski, Kacper Sendlewski i Grzegorz Okuniewski już są pierwszoplanowymi zawodnikami brązowych medalistów poprzedniego sezonu. Pozostali młodzi futsaliści dostają coraz więcej szans, a o ich roli i planie na ten sezon opowiada trener Grubalski.

 

- Dla mnie równie ważnym celem jest wprowadzenie kolejnego młodego polskiego zawodnika do podstawowego składu, a mamy takich trzech: Maciej Jankowski, Hubert Zadroga i Oskar Dmochewicz. Każdy z nich dostaje coraz więcej szans. Jeśli dalej będą ciężko pracować, wierzę że polski futsal zyska kolejnych ciekawych graczy – mówi trener Konstruktorów.

 

Jako jeden  niewielu klubów, Constract dokonuje ruchów kadrowych w przerwie pomiędzy rundami, by lepiej przygotować się do decydujących meczów. Wspomniany wcześniej Chano pożegnał się z zespołem, podobnie jak Ramo Tubau. W ich miejsce ekipa z Lubawy sprowadziła dwójkę pivotów, którzy mają wzmocnić rywalizację w drużynie. To Hiszpan Malaguti i Portugalczyk Ludgero. Czas pokaże, jak nowe twarze wkomponują się do klubu.

 

- Mamy za sobą kilka wspólnych treningów, ale potrzebują kilka tygodni na aklimatyzację. Zawodnicy ci są pod wrażeniem intensywności treningowej w Lubawie, a przyjechali z dobrych zagranicznych klubów, więc to schlebia i pokazuje że Constract idzie właściwą drogą – wyjaśnia trener Grubalski.

 

Oczywistym celem Constractu będzie zdobycie pierwszego mistrzostwa Polski w historii. W poprzednich sezonach lubawianie byli już na drugim i trzecim miejscu na koniec sezonu w FOGO Futsal Ekstraklasie. Warto zatem dorzucić inny kolor medali do swojej kolekcji. Poza tym Constract mierzy w ponowne zdobycie Pucharu Polski. Poprzednio doszło do tego w 2020 roku.

 

STATYSTYKI RUNDY JESIENNEJ CONSTRACTU LUBAWA:

 

Pozycja w tabeli: 2 (+1 względem poprzedniej rundy jesiennej)

Liczba zdobytych punktów: 37

Średnia punktów na mecz: 2.64 (+0.31)

Liczba zdobytych bramek: 80

Bramki zdobyte na mecz: 5.71 (+0.31)

Liczba straconych bramek: 25

Bramki stracone na mecz: 1.78 (-0.82)


Liczba przeprowadzonych ataków na mecz: 118.21 (+14.88 względem poprzedniego sezonu)

Liczba oddanych strzałów na mecz: 46.21 (+1.88)

Procent ataków zakończonych strzałem: 39% (-3)

Liczba strzałów celnych oddanych na mecz: 20.00 (+1.54)

Procent strzałów celnych: 43% (+2)

Procent strzałów celnych zakończonych bramką: 28% (+2)


Liczba przeprowadzonych ataków przez rywali na mecz: 102.07 (+17.24 względem poprzedniego sezonu)

Liczba oddanych strzałów przez rywali na mecz: 31.50 (+2.07)

Procent ataków rywali zakończonych strzałem: 30% (-4)

Liczba strzałów celnych oddanych przez rywali na mecz: 12.92 (+1.56)

Procent strzałów celnych rywali: 41% (+3)

Procent strzałów celnych rywali zakończonych utratą bramki: 13% (-11)


Liczba strzałów zablokowanych na mecz: 8.35 (+0.25 względem poprzedniego sezonu)

Procent strzałów zablokowanych: 26% (-1)


Fot. Constract Lubawa