1300, czyli rekord mile widziany

24.10.17Utworzono
/uploads/assets/519/aazs.jpg
Jutro możemy by świadkami rekordu – i nie tylko dlatego, że gra Rekord. W środę hala w Szopienicach może wypełnić się do ostatniego miejsca, bo AZS UŚ Katowice podejmie mistrza kraju z Bielska-Białej, uczestnika UEFA Futsal Cup.

Hala w Szopienicach posiada trybuny na 1300 miejsc. Liczymy, że drużyna Rekordu będzie odpowiednim magnesem i zgromadzili rekordową w tym sezonie publiczność.

 

Faworytem będą oczywiście goście, ale... - Nie położymy się przed nimi – zapewnia trener AZS Katowice, Paweł Machura. – Troszkę mamy problem z kontuzjami, które się nawarstwiły, jednak i tak powalczymy. To mogę obiecać.

 

Jak trzeba zagrać z Rekordem? – A, tego nie powiem – śmieje się szkoleniowiec. – Zobaczymy w środę.

 

To jakie są silne strony Rekordu? – Wszyscy w tej drużynie są silnymi stronami – uważa Machura. – Ale można z nimi powalczyć. Zwłaszcza, jak będą mieli słabszy dzień, a my lepszy.

 

AZS Katowice w trzech dotychczasowych meczach zdobył trzy punkty. Ma jednak na początku rozgrywek ciężki terminarz: grał już  FC Toruń i LEX Kancelarią Słomniki oraz na wyjeździe z Red Dragons Pniewy. – Z punktów za bardzo nie mogę być zadowolony, ale z gry jestem – mówi Machura. – Z FC Toruń przegraliśmy, ale gdyby nie Krzysiek Elsner i te jego cudowne bramki… Z Kancelarią pogrążyły nas stałe fragmenty gry.

 

Mecz AZS UŚ Katowice z Rekordem rozpocznie się o godz. 20.

 

Tekst: Krzysztof Dziedzic

Zdj. AZS UŚ Katowice