16 goli, dwa pewne zwycięstwa

17.03.18Utworzono
/uploads/assets/885/cleraex81.jpg
16 goli w dwóch meczach - to dobra wizytówka Futsal Ekstraklasa Sp. z o.o. Po dwóch dzisiejszych spotkaniach Clearex Chorzów samodzielnie jest czwarty w tabeli, a Red Dragons Pniewy samodzielnie na szóstym miejscu.

Spotkanie MOKS Słoneczny Stok Białystok z Red Dragons Pniewy rozpoczęło się dobrze dla gości - Adrian Skrzypek z bliska zdobył prowadzenie. Pod koniec pierwszej polowy na 2:0 podwyższył Dominik Solecki, choć gola można uznać za prawie samobójczego - Solecki zagrywał z rzutu rożnego do środka, nie strzelał. Piłka odbiła się od zawodnika MOKS Słoneczny Stok Białystok i zaskoczyła bramkarza Norberta Jendruczka.

 

Gospodarze grali dużo z Jendruczkiem z ataku, ale kompletnie nic to nie dawało. I zasłużenie przegrali.

 

MOKS Słoneczny Stok Białystok - Red Dragons Pniewy 1:6 (0:2)
Bramki: Norbert Jendruczek (37) - Adrian Skrzypek 2 (5, 25), Dominik Solecki 2 (19, 24), Mateusz Kostecki (22), Roman Vakhula (24)

 

W drugim meczu Clearex Chorzów tylko początkowo miał problemy z MKF Solne Miasto Wieliczka. W 2 minucie Sebastian Leszczak wykorzystał błąd wyprowadzającego piłkę rywala - "przepchnął" go i podał do Vadyma Iwanowa. A ten mimo stojącego w bramce jednego z rywali strzelił na 1:0. W 10 minucie Wojciech Przybył zaskoczył rywali rajdem skrzydłem i nieźle strzelił - piłka po rykoszecie wpadła do bramki Clearexu.

 

Ale potem strzelali już tylko gospodarze (na zdjęciu). Potwierdzając, że goście pod wodzą trenera Andre Bucciola muszą jeszcze sporo pracować i potwierdzając aspiracje do miejsca na podium.

 

Clearex Chorzów - MKF Solne Miasto Wieliczka 8:1 (3:1)
Bramki: Vadym Iwanow 3 (2, 12, 29), Mikołaj Zastawnik 2 (16, 26), Leszczak 2 (22, 40), Mateusz Omylak (30) - Wojciech Przybył (10)

 

Tekst: Krzysztof Dziedzic
Zdj. Clearex Chorzów