Do startu nowego sezonu pozostało

:::
DniGodzinMinutSekund
Start ligi

8. kolejka Futsal Ekstraklasy. Skazani na porażkę

17.11.17Utworzono
/uploads/assets/573/moksik.jpg
Aż pięć z sześciu spotkań zostanie rozegranych w sobotę. Jednego hitu nie ma – zobaczymy, jak trzech faworytów spisze się na wyjazdach.

Broniący tytułu mistrza Polski, kroczący od zwycięstwa do zwycięstwa Rekord Bielsko-Biała,  zagra w Białymstoku z dobrze radzącym sobie beniaminkiem, Słonecznym Stokiem Białystok. - Nie mamy nic do stracenia, możemy jedynie zyskać – uważa grający trener Słonecznego Stoku, Adrian Citko. - Remis byłby niespodzianką, nasze zwycięstwo sensacją, która zszokowałby całą futsalową Polskę. Nie ma rzeczy niemożliwych. Każdemu zespołowi zdarzają się w sezonie gorsze mecze, kiedy jest obniżka formy i nic nie idzie, może właśnie taki dzień czeka naszych rywali? - zastanawia się szkoleniowiec Słonecznych.

 

Dwaj kandydaci do podium – Piast Gliwice i LEX Kancelaria Słomniki – zmierzą się w halach akademików: zagrają z AZS Katowice i AZS Gdańsk. Gdańszczanie u siebie nie zdobyli jeszcze punktu. - Postaramy się w Gdańsku wrócić na właściwe tory po porażce z Rekordem – powiedział trener Kancelarii Słomniki, Miłosz Kocot. - Naszym celem będzie walka o trzy punkty. Na pewno będzie to ciężkie spotkanie, ale postaramy się pokazać naszą jakość.

 

Piast w Katowicach też będzie faworytem, ale… – To jest zupełnie inna drużyna, niż wtedy, gdy ja tam grałem – mówi futsalista Piasta, Krzysztof Piskorz. -  Wówczas zespół prowadził trener Błażej Korczyński, był inny skład. Teraz prowadzi ich trener Paweł Machura. To dobrze poukładana drużyna. W składzie mają kilku dobrych zawodników. Na pewno łatwo nie będzie, choć z tego co wiem, jest tam sporo kontuzji, więc zobaczymy, czy zdążą się wykurować na nasz mecz.

 

Wicelider, Gatta Zduńska Wola, podejmie Red Dragons Pniewy. Goście jak na razie zdobywają punkty tylko na wyjazdach, więc mogą być groźni także u wicemistrza kraju. Ale bilans bezpośrednich meczów nie jest po ich stronie: Gatta z Red Dragons grała siedem razy i siedem razy wygrała. - Być może właśnie rola drużyny skazywanej na porażkę przed spotkaniem pozwoli nam podejść do niego z chłodną głową- stwierdził futsalista Red Dragons, Mateusz Kostecki. - I zagrać dużo lepsze spotkanie, niż w ostatnich tygodniach.

 

W ostatnim sobotnim meczu pogoń’04 Szczecin podejmie Solne Miasto Wieliczka. To będzie spotkanie, którego stawką jest ucieczka ze strefy spadkowej. Na deser 8. kolejki w poniedziałek mecz FC Toruń z Clearexem Chorzów (transmisja od 20 w SportKlubie).

 

Tekst: Krzysztof Dziedzic

Zdj. bia24.pl