AZS UG = emocje do końca

17.10.18Utworzono
/uploads/assets/1347/azs gdansk.jpg
Niesłychanych emocji dostarczają w pierwszych kolejkach sezonu mecze z udziałem AZS UG Gdańsk. I tak jak postronni kibice zapewne spotkań z udziałem drużyny z Pomorza wyczekują z wielką niecierpliwością, tak już fani z Gdańska chyba z wielką obawą, zwłaszcza jeżeli chodzi o końcowe fragmenty spotkań.

 

- Końcówka była ciężka w naszym wykonaniu, trochę się pogubiliśmy przy grze przeciwnika w przewadze. Ale to też wynikało trochę z braku sił. Byliśmy trochę w okrojonym składzie – słowa Tomasza Poźniaka wypowiedziane po meczu z Cleareksem w Chorzowie pasują jak ulał... właściwie do każdego spotkania gdańszczan.

 

Tak jak bowiem Akademicy są pewnym synonimem emocji i atrakcyjności zwłaszcza w ostatnich minutach spotkań w Futsal Ekstraklasie, tak z pewnością trenerzy i włodarze klubu z północy Polski chcieliby nudnych, acz zwycięskich meczów. Wystarczy popatrzeć na przebieg dotychczasowych spotkań z udziałem AZS UG Gdańsk.

 

Piast Gliwice – AZS UG Gdańsk, gol stracony w 40. minucie, ostatecznie wygrana AZS 5:4

 

AZS UG Gdańsk – AZS UŚ Katowice, do 33. minuty gospodarze prowadzili 5:3, ostatecznie porażka AZS UG 5:6.

 

Red Devils Chojnice – AZS UG Gdańsk, goście prowadzili 5:4 do 38 minuty, wynik końcowy 5:5.

 

Clearex Chorzów – AZS UG Gdańsk, goście prowadzili 2:0 do 39. minuty, wynik końcowy 2:2

 

Gdańszczanie obecnie w tabeli Futsal Ekstraklasy zajmują siódme miejsce – pierwsze w grupie spadkowej – mają 5 punktów. Łatwo policzyć, że drużyna z Pomorza, gdyby tylko nie traciła bramek w ostatnich fragmentach meczów, mogła być w tej chwili nawet liderem Futsal Ekstraklasy!