Do startu nowego sezonu pozostało

:::
DniGodzinMinutSekund
Start ligi

Beniaminek liderem

06.12.22Utworzono
/uploads/assets/4664/317494890_1821407641544431_1513165698247086742_n.jpg
Dwie kolejki zostały do zakończenia pierwszej rundy FOGO Futsal Ekstraklasy. Półmetek sezonu mają za sobą zespoły w I Lidze, grupie południowej. I choć do rozegrania zostały jeszcze przełożone mecze, to ich wyniki nie będą miały wpływu na kształt czołówki ligi. W niej liderem po dziesięciu meczach pozostanie Eurobus Przemyśl. Przyglądamy się zatem sytuacji po pierwszej rundzie na zapleczu.

Na początek rzut oka na tabelę. Eurobus Przemyśl ma na swoim koncie 25 punktów, czyli o dwa oczka więcej od Sośnicy Gliwice i o trzy od FC 2016 Siemianowice Śląskie. W tle w walce o awans może liczyć się jeszcze GKS Tychy z 19 punktami, którego trenerem został niedawno Andrzej Szłapa. W grudniu zostaną rozegrane jeszcze trzy zaległe spotkania, jednak będą się odbywać pomiędzy zespołami z dalszych rejonów tabeli i ewentualne zwycięstwa nie spowodują przetasowań na pierwszych czterech miejscach.

 

Eurobus to beniaminek rozgrywek. Tym bardziej ich pozycja lidera to pozytywne zaskoczenie dla ligi i sygnał, że ekipa z Przemyśla poważnie będzie liczyła się w walce o FOGO Futsal Ekstraklasę. To zespół złożony z polskich zawodników wzmocniony trójką Ukraińców. Najwięcej bramek w drużynie po dziesięciu meczach zdobyli: Damian Demski, Mateusz Wanat i Arkadiusz Gil. Eurobus potrafił w pierwszej rundzie pokonać zarówno Sośnicę Gliwice jak i FC 2016 Siemianowice Śląskie.

 

Nie należy jednak zapominać o peletonie pościgowym. Sośnica Gliwice to zespół od dwóch-trzech lat regularnie liczący się w walce o awans. Przed sezonem wobec awansu o klasę rozgrywkową wyżej zespołów BSF-u ABJ Bochnia i AZS-u UŚ Katowice, gliwiczanie stawiani byli w gronie głównych faworytów do pierwszego miejsca w obecnych rozgrywkach. Podium uzupełnia FC 2016 Siemianowice Śląskie z byłymi zawodnikami FOGO Futsal Ekstraklasy czy trenerem Mirosławem Miozgą. Wydaje się, że kwestia awansu rozstrzygnie się pomiędzy tymi trzema zespołami. Przypomnijmy, że bezpośrednią przepustkę do FOGO Futsal Ekstraklasy wywalczy najlepszy zespół z każdej z dwóch grup (północnej i południowej), a poza tym jeden zespół awansuje po barażu, w którym zagrają drugie zespoły obu grup.

 

Poniżej przedstawiamy rozmowę z Robertem Kuroszem, trenerem Eurobus Przemyśl.

 

Prowadzenie w rozgrywkach I Ligi grupy południowej na półmetku można uznać za zaskoczenie? Mierzycie się bowiem ze stałymi bywalcami rozgrywek i drużynami, które co roku walczą o awans do FOGO Futsal Ekstraklasy.

 

Przystępując jako beniaminek do rozgrywek pierwszoligowych podstawowym celem postawionym przez zarząd klubu dla naszego zespołu było utrzymanie się w rozgrywkach. Ja natomiast jako trener realnie liczyłem, że powalczymy o miejsce w górnej połówce tabeli. Osiągnięty ostatecznie rezultat, a więc pozycja lidera na półmetku sezonu w stawce wielu doświadczonych futsalowych drużyn jest świetnym wynikiem i z tego miejsca chciałem moim zawodnikom bardzo podziękować i pogratulować postawy w tej rundzie, ale na to wszystko też wspólnie sami zapracowaliśmy począwszy już od pierwszego treningu w okresie przygotowawczym, kończąc na ostatnim meczu ligowym. Wydaje mi się, że dla środowiska futsalowego jest to spore zaskoczenie, że to nasz zespół prowadzi po pierwszej rundzie w stawce. My jednak podchodzimy do tego spokojnie, zdając sobie sprawę, że jest to dopiero połowa sezonu. Chcemy przede wszystkim cały czas rozwijać się jako zespół i jak widać praca, którą wykonaliśmy i wykonujemy idzie w dobrym kierunku i to jako trenera bardzo mnie cieszy.

 

W czym tkwi siła Eurobusu Przemyśl? Jak oceni Pan potencjał swojego zespołu na tle innych drużyn ligi?

 

Uważam, że składa się na to naprawdę wiele czynników. Na pewno jest to przede wszystkim dobór odpowiedniej kadry. Niemal wszyscy zawodnicy po awansie do I ligi pozostali z nami, co było dla mnie priorytetem i bazujemy w głównej mierze na składzie z poprzedniego sezonu, a są to gracze w zdecydowanej większości pochodzący z Przemyśla jak i naszego regionu. Zdając sobie również sprawę, że rozgrywki na zapleczu FOGO Futsal Ekstraklasy stoją na dużo wyższym poziomie niż w II Lidze, dokonaliśmy przed sezonem również w miarę naszych możliwości wzmocnień na poszczególnych pozycjach. I tutaj muszę zaznaczyć, że praktycznie wszyscy nasi zawodnicy łączą grę w futsal z występami na dużym boisku, tym większy szacunek dla nich za osiągnięty wynik, bo poszczególne mikrocykle treningowe układaliśmy w połączeniu z ich treningami na trawie, nie mówiąc już o meczach. Na dodatek wielu z nich nie miało do tej pory możliwości występów na poziomie I ligi. Mimo to brak ich doświadczenia potrafiliśmy zmienić w nasz atut. Przede wszystkim jednak podstawą dla nas jest futsalowy styl gry, nad którym bardzo dużo pracowaliśmy i pracujemy na treningach i uważam, że na tle zespołów mających w składzie zawodników z przeszłością ekstraklasową czy nawet reprezentacyjną wyglądaliśmy w tym aspekcie naprawdę bardzo dobrze. Do każdego rywala sumiennie się przygotowywaliśmy, dokonując szczegółowych analiz wideo i to muszę przyznać również miało duże znaczenie w osiąganiu naszych rezultatów, co też pokazało nam jakim potencjałem dysponujemy w porównaniu do pozostałych drużyn w lidze. Oczywiście nie sposób też nie wspomnieć o naszym prezesie panu Mariuszu Franków, właścicielowi firmy Eurobus, dzięki któremu nasza drużyna istnieje i może funkcjonować na tym poziomie rozgrywek. Gdy dodamy do tego wszystkiego świetną atmosferę panującą w zespole, entuzjazm i oczywiście naszą wspaniałą przemyską widownię, to wszystko składa się w całość, która dała nam już teraz osiągnięcie tego historycznego wyniku po pierwszej rundzie.

 

Czy jeśli Eurobus wywalczy awans do FOGO Futsal Ekstraklasy, to podejmiecie rękawicę? Rozważacie w klubie plan, gdy dojdzie do historycznego awansu?

 

Jesteśmy dopiero na półmetku rozgrywek i nie wybiegamy tak daleko w przyszłość zdając sobie sprawę, że druga runda będzie dla nas o wiele trudniejsza. Chcemy przede wszystkim czerpać radość z gry i mogę zapewnić, że w każdym kolejnym meczu będziemy walczyć o trzy punkty. Niedługo czeka nas spotkanie podsumowujące pierwszą rundę, dokonamy analizy i ustalimy wspólnie z zarządem plan działania na dalszą część sezonu.


Fot. Eurobus Przemyśl