Piątek29.11.2024, 20:00
Sobota30.11.2024, 16:00
Sobota30.11.2024, 18:00
Sobota30.11.2024, 19:00
Niedziela01.12.2024, 17:00
Niedziela01.12.2024, 17:00
Niedziela01.12.2024, 18:00
Mecz w Jelczu – Laskowicach mógł się podobać nie tylko od pierwszej sekundy. Okazała oprawa widowiska sprawiła, że kibice na pewno nie żałowali czasu poświęconego na rodzimy futsal, a gdy już zaczęło się spotkanie, to jedynie emocje poszły w górę. Na bramki fani musieli jednak długo czekać, mimo że sytuacji bramkowych nie brakowało.
W 17. minucie gol samobójczy Arkadiusza Szypczyńskiego dał prowadzenie gospodarzom. Po przerwie było już zdecydowanie ciekawiej, a kibice oglądali jeszcze więcej bramek. Już po 63 sekundach gry w drugiej połowie Barbosa podwyższył prowadzenie gospodarzy. To w dużej mierze wpłynęło na grę zduńskowolan, ale też nie sprzyjało im szczęście. W 24. minucie Julian Gorbatyj zdobył drugą samobójczą bramkę w tym meczu.
Potem kolejne trafienia, bardzo okazałe: Janisa Pastarsa, Allysona Amanttes i Sergio Solano właściwie zakończyły rywalizację w tym spotkaniu. Gatta walczyła jednak do samego końca. Szypczyński i Mariusz Milewski zmniejszyli rozmiary porażki, ale tylko nieznacznie, bo gola dla beniaminka zdobył jeszcze Victor Andrade.
Acana Orzeł Futsal Jelcz-Laskowice – Gatta Active Zduńska Wola 7:2 (1:0)
Bramki: Szypczyński (17 – samobój), Barbosa (22), Gorbatyj (24 – samobój), Pastars (25), Allyson Amanttes (34), Sergio Solano (34), Victor Andrade (37) – Szypczyński (36), Milewski (40)
foto: Ola Mazur/ Acana Orzeł Futsal Jelcz - Laskowice