Piątek29.11.2024, 20:00
Sobota30.11.2024, 16:00
Sobota30.11.2024, 18:00
Sobota30.11.2024, 19:00
Niedziela01.12.2024, 17:00
Niedziela01.12.2024, 17:00
Niedziela01.12.2024, 18:00
Takie sytuacje zdarzają się bardzo rzadko. Constract Lubawa, który w poprzednim sezonie awansował do Futsal Ekstraklasya po barażach - a wcześniej w barażach przegrywał - może być pierwszą po Rekordzie Bielsko-Biała siłą futsalową w kraju.
Przed taką szansą był po 18. kolejce poprzednich rozgrywek zespół Acany Orła Jelcz-Laskowice - także zajmował drugie miejsce w tabeli. Ostatecznie skończył tuż za podium, na czwartej pozycji.
Tak znakomita postawa beniaminków to jednak oczywiście rzadkość. Trzeba jednak zaznaczyć, że pozostali nowicjusze nie byli tylko chłopcami do bicia.
W czterech ostatnich sezonach mieliśmy 10 beniaminków. Jeżeli teraz Gwiazda Ruda Śląska opuści Futsal Ekstraklasa, będzie trzecim z dziesięciu, który pożegna się z najwyższą klasą rozgrywkową.
Poza Constractem oraz Acaną Orłem oraz trzema spadkowiczami - trzej pozostali beniaminkowie w poprzednich rozgrywkach (Red Devils Chojnice, Słoneczny Stok Białystok oraz AZS UG Gdańsk) kończyli rozgrywki na 9-10 miejscu. Dla gdańszczan 10 pozycja oznaczała baraże, po których pozostali w ekstraklasie. Teraz dziewiąty jest GSF Gliwice, a jedenasty GI Malepszy Leszno.
W sumie: los beniaminków w czterech ostatnich sezonach nie był i nie jest najgorszy.
Tekst: Krzysztof Dziedzic
Zdj. Acana Orzeł Jelcz-Laskowice