Bez niespodzianki w Lesznie

20.10.24Utworzono
/uploads/assets/6011/R6__7445.jpg
Zdecydowana przewaga w kreowaniu akcji przez zawodników z Leszna, jednak świetna gra defensywna Gwiazdy Ruda Śląska. Po trudnym meczu, gospodarze zwyciężyli 4:2.

Mecz rozpoczęli zdecydowanie lepiej zawodnicy z Leszna. Gospodarze wciąż próbowali licznych strzałów, jednak Mieszczanin świetnie radził sobie z uderzeniami rywali.

 

Mimo przewagi w grze zespołu z Leszna, Gwiazda Ruda Śląska znalazła sposób na rozbicie ich defensywy. Podobiński świetnie przymierzył i goście objęli prowadzenie na 1:0.

 

Wciąż próbowali gospodarze, oddawali wiele celnych strzałów ale goalkeeper zespołu ze Śląska wciąż popisywał się świetnymi interwencjami. W końcu gola wyrównującego zdobył Artem Ros, który precyzyjnie uderzył z dystansu.

 

Już dwie minuty później kolejnego gola dla GI Malepszy Arth Soft Leszno zdobył Skrzypek, który świetnie wypracował sobie pozycję i wpakował piłkę do siatki. Goście byli niezwykle zmotywowani do zdobycia gola wyrównującego.

 

Mieszczanin wyszedł z bramki i popędził w stronę połowy rywali. Gospodarze przejęli futsalówkę we własnym polu karnym, jednak po strzale, piłka finalnie nie wturlała się do twierdzy goalkeepera gości. Gwiazda Ruda Śląska doczekała się bramki wyrównującej. Po dalekim wyrzucie Mieszczanina, głową strzelił Siadul.

 

Poprzez kontuzję Kozlova, między słupki zespołu Tomasza Trznadla wszedł Koivumaki. Żadna z drużyn nie zdołała na tyle zaskoczyć rywala, aby strzelił kolejnego gola w pierwszej połowie. Do przerwy pozostał wynik 2:2.

 

Drugą odsłonę spotkania rozpoczął szereg ataków zespołu z Leszna. Gospodarze wciąż próbowali zaskoczyć Mieszczanina, który był jednak nieugięty. Świetną akcją popisali się goście, jednak Setti przegrał pojedynek z Koivumakim.

 

Bardzo bliski zdobycia bramki był Lisowski, świetny mecz wciąż rozgrywał jednak goalkeeper Gwiazdy. Zawodnicy GI Malepszy Arth Soft Leszno wciąż utrzymywali się przy piłce. Nie umieli znaleźć oni jednak sposobu na pokonanie defensywy rywali.

 

W końcu świetną akcję rozegrali gospodarze, a po podaniu Skrzypka, Artem Ros wpakował piłkę do siatki. Zawodnicy z Leszna wyszli na prowadzenie, mimo to wciąż szukali kolejnych sytuacji na zdobycie bramki. Bardzo bliscy zdobycia gola wyrównującego byli goście, których zatrzymał jednak słupek.

 

Na minutę przed końcem meczu bramkę zdobył również Mateusz Lisowski. Gwiazda Ruda Śląska nie zdołała już zaskoczyć rywali, a spotkanie wygrali gospodarze rezultatem 3:2.

 


GI MALEPSZY ARTH SOFT LESZNO - GWIAZDA RUDA ŚLĄSKA 4:2 (2:2)

Bramki: Artem Ros 8,35, Adrian Skrzypek 10, Mateusz Lisowski 40 - Konrad Podobiński 4, Bartosz Siadul 15