Piątek29.11.2024, 20:00
Sobota30.11.2024, 16:00
Sobota30.11.2024, 18:00
Sobota30.11.2024, 19:00
Niedziela01.12.2024, 17:00
Niedziela01.12.2024, 17:00
Niedziela01.12.2024, 18:00
Rudzianie z dużymi nadziejami przystępowali do sobotniego meczu w Gdańsku. Optymizm był uzasadniony po pokonaniu pierwszej przeszkody – Constract Lubawy oraz po wygranej na własnym terenie w pierwszym spotkaniu z AZS UG Gdańsk. Minimalne zwycięstwo 3:2 dawało co prawda duże nadzieje także ekipie z Pomorza, ale rudzianie zapewne liczyli, że powtórzy się scenariusz z rywalizacji z Constractem. Wtedy po minimalnej wygranej na własnym terenie na wyjeździe również okazali się lepsi.
Tym razem jednak powtórki nie było. Akademicy wygrali 7:2, od początku spotkania kreując wydarzenia na parkiecie. Gdańszczanie błyskawicznie objęli prowadzenie po uderzeniu Mateusza Wesserlinga. Równie szybko podwyższył Mateusz Osiński, ale rudzianie wrócili jeszcze do gry. Zdobyli bramkę kontaktową – jej autorem był Mateusz Mrowiec – ale ponownie kluczowe były minuty tuż po wznowieniu gry, tym razem w drugiej odsłonie.
Najpierw Wojciech Pawicki, a w kolejnych minutach po uderzeniu z rzutu karnego Mikołaj Kreft i raz jeszcze Osiński. Chwilę wcześniej rudzianie musieli natomiast grać w osłabieniu po wykluczeniu Bartosza Siadula. Uspokoił gospodarzy Jakub Domżalski, a zakończyli strzelanie Pawicki oraz Michał Dubiel (bramka dla Gwiazdy).Tak więc Akademicy zagrają w przyszłym sezonie w Futsal Ekstraklasie, Gwiazda będzie musiała ponownie się starać o awans.
AZS UG Gdańsk – Gwiazda Ruda Śląska 7:2 (2:1)
foto: AZS UG Gdańsk