Sobota21.12.2024, 16:00
Sobota21.12.2024, 16:00
Sobota21.12.2024, 17:00
Sobota21.12.2024, 18:00
Sobota21.12.2024, 20:00
Niedziela22.12.2024, 17:00
Niedziela22.12.2024, 17:00
To co można było zakładać w rywalizacji Widzewa Łódź z BSF-em ABJ Bochnia, to duża liczba bramek. W meczach obu tych drużyn pada ich wyjątkowo dużo, ale tym razem zawodnicy nieco zawiedli pod tym względem, a przynajmniej w pierwszej połowie.
Mimo wielu prób, czy to Łukasza Biela, Daniela Krawczyka, Sebastiana Leszczaka czy Norberta Dregiera, to w pierwszej odsłonie widzieliśmy tylko jednego gola i trzeba powiedzieć, że zasłużonego, bo też zdobyli go goście, którzy mieli minimalną przewagę. Jego autorem był najlepszy strzelec zespołu, Minor Cabalceta. Kostarykanin serią zwodów minął Kamila Kucharskiego, dzięki czemu znalazł się sam na sam z Kamilem Izbiańskim, co nie stanowiło dla niego większego problemu.
Przewaga, ta bramkowa, powiększona została natomiast tuż po przerwie, a wszystko za sprawą Pedro Pereiry. Jeśli Widzew chciał zakończyć spotkanie z choćby punktem, musiał odważniej zaatakować.
I tak też zrobili. Na kilkanaście minut przed wycofali z gry bramkarza, stawiając tym samym wszystko na jedną kartę – strata trzeciej bramki mogła oznaczać koniec spotkania. Tak się jednak nie stało, a Widzew złapał kontakt. Asystę zaliczył Miłosz Krzempek, natomiast na listę strzelców po raz 351. w historii FOGO Futsal Ekstraklasy wpisał się Daniel Krawczyk.
Na 2:2 powinien trafić Michał Marciniak po świetnym przyjęciu z obrotem Krawczyka, ale zabrakło centymetrów, aby piłka znalazła się pod poprzeczką. Więcej szczęścia mieli przyjezdni, którym zwycięstwo zapewnił Łukasz Biel po przechwycie i kontrze Pereiry. Pivot bochnian mógł tym samym zrobić symboliczną kołyskę po niedawnych narodzinach córki.
BSF ABJ Bochnia wygrał zatem 3:1 i umocnił się na 6. miejscu, zmniejszając jednocześnie dystans do 4. pozycji do zaledwie trzech oczek. Widzew pozostał natomiast na 7. miejscu. Jego przewaga na 9. pozycją wynosi siedem punktów.
WIDZEW ŁÓDŹ – BSF ABJ BOCHNIA 1:3 (0:1)
Bramki: Daniel Krawczyk 31 - Minor Cabalceta 15, Pedro Pereira 22, Łukasz Biel 38.