BSF zimuje w ósemce

01.12.23Utworzono
/uploads/assets/5472/400858781_737718178392024_917156670341005327_n.jpg
BSF ABJ Bochnia wygrał 7:3 w meczu otwierającym 14. kolejkę z Sośnica Gliwice. Tym samym bochnianie zapewnili sobie miejsce w czołowej ósemce na zakończenie rundy jesiennej.

Jeśli ktoś spodziewał się jednostronnego spotkania ze strony rozpędzonego zespołu BSF-u ABJ Bochnia z Sośnicą Gliwice mógł być mocno zaskoczony. Bo choć gospodarze już w 17. sekundzie objęli prowadzenie za sprawą Minora Cabalcety, którego nabił bramkarz gości Mateusz Bednarczyk, to już w 5. minucie po strzale Michała Tkacza zza pola karnego mieliśmy 1:1.

Większą niespodzianką mógł być jednak fakt, że Sośnica potrafiła odrobić straty również drugi raz. Najpierw po rzucie rożnym piłkę do własnej siatki skierował Stanisław Krawiec, ale już trzy minuty później po akcji lewą stroną na listę strzelców wpisał się Paweł Barański.

Remisowego wyniku nie udało się jednak utrzymać choćby do końca pierwszej połowy. Najpierw po faulu w polu karnym na Cabalcecie gola strzelił Pedro Pereira, mimo że blisko wyciągnięcia piłki był Bednarczyk, a tuż przed zejściem do szatni dublet skompletował sam Cabalceta.

Po zmianie stron Sośnica na chwilę złapała kontakt po bramce Konrada Podobińskiego, ale Pedro Pereira szybko wybił z głów gościom wywiezienie choćby punktu z Bochni. Do niego dołączył jeszcze Sebastian Leszczak, a wynik na 7:3 ustalił Wojciech Przybył.

Tym samym bochnianie zapewnili sobie już miejsce w czołowej ósemce na koniec rundy jesiennej, zaś Sośnica wciąż pozostaje na dnie ligowej tabeli.


BSF ABJ BOCHNIA – SFF KS SOŚNICA GLIWICE 7:3 (4:2)

Bramki: Minor Cabalceta 1, 20, Stanisław Krawiec 10 (s), Pedro Pereira 17, 33, Sebastian Leszczak 34, Wojciech Przybył 39 – Michał Takcz 5, Paweł Barański 13, Konrad Podobiński 31.