Do startu nowego sezonu pozostało

:::
DniGodzinMinutSekund
Start ligi

Cel: awans. Stąd wzmocnienia

01.07.21Utworzono
/uploads/assets/3504/bochniaa.jpg
W wielu klubach STATSCORE Futsal Ekstraklasy transferowa cisza, za to na zapleczu, czyli w pierwszej lidze, ruch w Bocheńskim Stowarzyszeniu Futsalu: po dojściu ostatnio grającego w Clearexie Chorzów Adama Wędzonego i dwóch reprezentantów Kostaryki zespół BSF jest jednym z głównych kandydatów do awansu. - Taki jest cel - przyznaje prezes Rafał Czaja.

BSF w dwóch poprzednich sezonach zajęło trzecie miejsce i nadszedł czas to zmienić. - W rundzie rewanżowej poprzednich rozgrywek wygraliśmy wszystkie mecze, ale to nie wystarczyło do baraży - uśmiecha się Czaja. - Teraz głośno mówimy, że w najbliższym sezonie chcemy awansować do STATSCORE Futsal Ekstraklasy. Organizacyjnie i finansowo jesteśmy na to przygotowani.

 

Zaskoczeniem był transfer dwóch Kostarykańczyków. - Od dłuższego czasu mamy kontakt z brazylijskim menedżerem - wyjaśnia prezes BSF. - Rok i dwa lata temu pomyliliśmy się w kwestii transferów: były to raczej uzupełnienia składu, a nie siła wiodąca. Dlatego teraz Kostarykańczyków oglądaliśmy bardzo dokładnie. Mamy dwóch zawodników, którzy wezmą udział w zbliżających się mistrzostwach świata na Litwie.

 

Zaskakujące było też ściągnięcie Wędzonego, wyróżniającego się futsalisty czwartej siły w STATSCORE Futsal Ekstraklasie, Clearexu Chorzów. - Przedstawiliśmy Adamowi wizję klubu i zespołu - mówi Czaja. - To pierwsza liga, ale właśnie będzie miał szanse to zmienić.

 

- W Clearexie spędziłem trzy i pół roku, bardzo dobrze wspominam ten czas, ale szukałem nowych wyzwań - mówi Adam Wędzony. - Bochnia to z pewnością drużyna, która ma aspiracje walczyć o awans do STATSCORE Futsal Ekstraklasy. W poprzednim sezonie mieli wysokie miejsce w tabeli i chcieli wejść do najwyższej klasy rozgrywkowej w Polce. Mam nadzieję, że uda się w tym roku wywalczyć awans, bo taki jest cel drużyny z Małopolski. Widać to po wzmocnieniach, które zrobiło BSF: że to będzie na pewno walka o awans i mam nadzieję, że przyczynię się do tego sukcesu.

 

Tekst: Krzysztof Dziedzic

Zdj. BSF Bochnia