Do startu nowego sezonu pozostało

:::
DniGodzinMinutSekund
Start ligi

Chcą wrócić. I być silniejsi

17.02.21Utworzono
/uploads/assets/3124/walka.jpg
Legia Warszawa i Górnik Polkowice znajdują się na dobrej drodze do STATSCORE Futsal Ekstraklasy: prowadzą w tabelach swoich grup w pierwszej lidze. Jednym z wiceliderów - znajdujących się na miejscach barażowych - jest AZS UG Gdańsk, któremu marzy się powrót do ekstraklasy.

W weekend AZS UG pokonał w Szczecinie Futsal 6:2 i było to pierwsze zwycięstwo gdańszczan w tym roku. Dwa wcześniejsze mecze zakończyli remisami 3:3. Cztery gole strzelił Mateusz Cyman, znany z gry także w TC Toruń. - Robię to, co do mnie należy, to czego wymaga ode mnie trener - powiedział po meczu Cyman. - Mam nadzieję, że zrobiłem swoją pracę na 100 procent. Zrobiliśmy pierwszy krok w drugiej rundzie do tego wymarzonego awansu do ekstraklasy.

 

AZS UG traci do prowadzącej Legii punkt. W składzie nie brakuje zawodników, którzy mają już spore doświadczenie z gry w ekstraklasie: Wojciech Pawicki, Piotr Wardowski, Mateusz Cyman, Michał Horbacz, Mikołaj Kreft, czy Mateusz Wesserling - wiedzą, jak smakuje Futsal Ekstraklasa, ale... ostatnio, gdy w niej grali, zbyt dobrze sobie nie poradzili. I zachodziłaby obawa, czy po awansie udałoby im się utrzymać w STATSCORE Futsal Ekstraklasie, która jest coraz silniejsza.

 

- Na pewno ktoś musiałby nas zasilić - przyznaje Cyman. - Minimum dwie, trzy osoby. Trzeba byłoby zbudować trochę tę drużynę. Myślę, że brakuje nam też zawodnika doświadczonego. Wojtek Pawicki jest doświadczony, ale na pewno przydałaby się druga osoba, która pomogłaby mu zbudować ten zespół, żeby utrzymać się w STATSCORE Futsal Ekstraklasie.

 

Tekst: Krzysztof Dziedzic

Zdj. Artur Szefer