Sobota18.05.2024, 19:00
Po dniu odpoczynku reprezentacja Polski powróciła do rywalizacji w turnieju towarzyskim rozgrywanym w Poreciu. Ich ostatnim rywalem mieli być gospodarze zawodów – Chorwaci. Miejscowi pewni już jednak byli zajęcia 4. miejsca, w przeciwieństwie do Polaków, którzy po wczorajszych spotkaniach stanęli przed szansą wygrania całego turnieju. Warunek był prosty – zwycięstwo.
Rezultat spotkania otworzył duet, który już raz potrafił zadbać o nasze dobre humory i znów zrobił to w tym samym układzie – asystował Michał Marek, zaś na listę strzelców wpisał się Sebastian Grubalski. A skoro coś dobrze idzie, to i po co to zmieniać. Z takiej zasady musieli ewidentnie wyjść nasi reprezentanci, bowiem dwie minuty później po przejęciu piłki przez Marka, ta znów trafiła do Grubalskiego i mieliśmy 2:0.
A że kolejne bramki nie padały, to też Chorwaci postanowili zaryzykować i na trochę ponad trzy minuty przed końcem wycofali bramkarza. To im jednak nie przyniosło żadnych korzyści, a co gorsza dla nich pustą bramkę wykorzystał Tomasz Lutecki, pieczętując tym samym zwycięstwo w całym turnieju.
POLSKA – CHORWACJA 3:0 (2:0)
Bramki: Sebastian Grubalski (7, 9), Tomasz Lutecki (37).
Polska: 1. Michał Kałuża - 2. Michał Kubik, 7. Kamil Surmiak, 9. Tomasz Lutecki, 13. Tomasz Kriezel oraz 12. Bartłomiej Nawrat - 3. Mateusz Madziąg, 4. Patryk Hoły, 5. Remigiusz Spychalski, 6. Sebastian Grubalski, 8. Kacper Sendlewski, 10. Sebastian Leszczak, 11. Paweł Kaniewski, 14. Michał Marek.
Chorwacja: 12. Luka Pavlović - 4. Duje Kustura, 10. Josip Jurlina, 16. Antonio Sekulić, 18. Marko Kuraja oraz 23. Josip Bilandžić - 5. Mateo Mužar, 6. Bruno Žilić, 7. Manolo Bilić, 8. Nikola Gudasić, 11. Marko Gašpar, 14. David Mataja, 15. Božo Sučić, 19. Niko Vukmir, 20. Filip Novak.
Autor: Łukasz Leski
Fot. Futsal Week