Czas futsalu

02.02.18Utworzono
/uploads/assets/738/27173794_1843420605689492_5586542551337822565_o.jpg
Jutro o tej porze poznamy losy reprezentacji Polski w mistrzostwach w Słowenii. Jeżeli Kazachstan nie pokona Rosji 4:0 albo przynajmniej pięcioma bramkami - to nasza drużyna zakończy zmagania na fazie grupowej.

Jak można ocenić występ podopiecznych trenera Błażeja Korczyńskiego? Pozytywnie. Aż trzy z czterech połów z bardzo silnymi rywalami zremisowaliśmy - 0:0 i 1:1 z Rosją oraz drugą połowę z Kazachstanem 1:1. O bardzo trudnej sytuacji zadecydowała pierwsza połowa z Kazachami. Trudno. Nie ma co narzekać, trzeba wyciągnąć wnioski.

 

Na pewno fakt, że jeszcze niedawno przegraliśmy z Kazachstanem 0:7, a z Rosją dwa razy po 0:6 świadczy o tym, że praca trenera Korczyńskiego i wcześniej Andrzeja Biangi poszła w dobrym kierunku. Już wcześniej biało-czerwoni potrafili zremisować z Kazachami oraz z Hiszpanią 1:1 - i te trzy wspomniane połowy w mistrzostwach Europy to potwierdziły. Potrafimy się bronić. A to bardzo ważne. To podstawa.

 

Teraz trzeba do tego dołożyć coś w ataku. Dwa gole w dwóch meczach to niezbyt dużo - oczywiście wciąż pamiętając, z kim graliśmy. Pamiętajmy też, że w zespołach Rosji i Kazachstanu pojawili się Brazylijczycy właśnie głównie po to, by rozwiązywać problemy pod bramką rywali. My Brazylijczyków nie mamy. Nie mamy w ogóle (w przeciwieństwie do piłki nożnej) zawodników grających w silnych zagranicznych ligach. Skład to futsaliści z naszej Futsal Ekstraklasy Sp. z o.o., którzy zrobili postępy. I będą robić następne, tylko potrzeba czasu.

 

Czy ten czas będzie? Jak spokojnie damy popracować szkoleniowcom i futsalistom - to będzie. Polski futsal w ostatnich dniach przeżył pewien rozkwit. A on jest najważniejszy. Nie kadra. Nie kluby ekstraklasy. Najważniejszy jest POLSKI FUTSAL. I kadra awansem na mistrzostwa, remisem z Rosją pomogła w jego rozwoju bardzo mocno. Za to trzeba reprezentacji podziękować.

 

Zatem dziękujemy. I czekamy na kolejne występy, kolejne eliminacje, kolejne emocje. A wcześniej - na coraz lepsze, stojące na coraz wyższym poziomie mecze w Futsal Ekstraklasie i niższych ligach. Teraz jest CZAS FUTSALU - nie może się skończyć po ostatnim spotkaniu reprezentacji w Słowenii.

 

Reprezentacja Polski sprawiła, że kibice bardziej zainteresowali się futsalem i ekstraklasą. Teraz ekstraklasa musi podtrzymać to zainteresowanie - i sprawić, by w przyszłości kadra była jeszcze silniejsza.

 

Tekst: Krzysztof Dziedzic
Zdj. Łączy nas piłka