Do startu nowego sezonu pozostało

:::
DniGodzinMinutSekund
Start ligi

Czas na walkę o finał

04.02.22Utworzono
/uploads/assets/3959/_AN_0630_1.jpg
Już dziś rozegrane zostaną mecze półfinałowe Mistrzostw Europy w Holandii. O wielki finał rywalizować będą ze sobą reprezentacje Ukrainy z Rosją oraz Portugalii z Hiszpanią. Kto będzie mógł zagrać o złoto?

Jako pierwsi na parkiet wyjdą zawodnicy Ukrainy i Rosji. Podtekstów w tym spotkaniu zdecydowanie nie brakuje. Patrząc jednak wyłącznie na kwestie sportowe, to już sama obecność Ukraińców w półfinale jest wielkim zaskoczeniem. Trudno bowiem było być pewnym, czy po porażce z Holandią Ukraina w ogóle wyjdzie w ogóle z grupy.  

- Rzeczywiście, to był mecz „startowy”. Gdzieś nie poradziliśmy sobie z pewną presją i niepokojem. Wpłynęło to na działania zespołu. Po tym meczu otrzymaliśmy dużo krytyki. W rzeczywistości jednak tylko staliśmy się silniejsi. Zespół przeszedł przez tak trudne chwile i już niczego się nie boi. Osiągnęliśmy poważny wynik, ale nie zamierzamy na tym poprzestać. Jestem pewien, że chłopaki dołożą wszelkich starań, aby osiągnąć dobry rezultat i uszczęśliwić nasz kraj zwycięstwem – mówi Ołeksandr Kosenko, selekcjoner reprezentacji Ukrainy.

Faworytem będą jednak Rosjanie. Ci w meczu o punkty nie przegrali od 30 stycznia 2020 roku i eliminacji do Mistrzostw Świata na Litwie, gdy lepsi 4:3 okazali się być gracze Azerbejdżanu.

O podobną sensację będzie zatem naprawdę ciężko, choć wygrany mecz z Kazachstanem pokazał, że na aktualnych mistrzostwach nie ma rzeczy niemożliwych.

Trzy godziny później rozpocznie się zaś mały finał. Tak bowiem można określić spotkanie Portugalii z Hiszpanią, a więc obu finalistów poprzedniego EURO, z którego zwycięsko wrócili Portugalczycy.

- W ostatnich latach to rywalizacja, w której trudno powiedzieć, kto jest faworytem. Myślę, że na tym etapie bardzo trudno jest wskazać czy jesteśmy lepsi od Hiszpanów lub czy oni są lepsi od nas. To dwa wielkie światowe zespoły. Zrobimy wszystko, aby w wielu momentach być lepszymi, wiedząc, że będą też takie, w których Hiszpania będzie miała jakąś przewagę – ocenił Jorge Braz, szkoleniowiec Portugalczyków.

Aktualnych mistrzów Europy oraz świata nie czeka jednak łatwe zadanie. Hiszpanie mimo zaliczenia małej wpadki w grupie, to wciąż drużyna nawiązująca do historii, w której udało się już zdobyć siedem złotych medali EURO. A i ma tez swoje rachunki z poprzednich mistrzostw Europy do wyrównania.

- To prawda, że dzień wcześniej zawsze są nerwy, ale nie mogę się doczekać nadchodzącego meczu. Długo pracowałem, aby przeżyć taką chwilę i mamy nadzieję, że uda nam się wygrać ten mecz. Kluczem jesteśmy my i musimy zagrać prawie idealne spotkanie, aby osiągnąć zwycięstwo – stwierdził Boyis Sanchez Tienda, reprezentant Hiszpanii.

Komu zatem przyjdzie grać o złoto, a kto będzie musiał się skupić na grze o brąz? Początek spotkania Ukraina – Rosja o godzinie 17.00, zaś meczu Portugalia – Hiszpania o godzinie 20.00. Oba starcia dostępne do obejrzenia na sport.tvp.pl.


Autor: Łukasz Leski

Fot. Andre Sanano / FPF