Czy Tygrysy sprawią kolejną niespodziankę?

26.01.24Utworzono
/uploads/assets/5591/10818.jpg
Jednym z hitów 20. kolejki FOGO Futsal Ekstraklasy będzie starcie pomiędzy Rekordem Bielsko-Biała a Dremanem Opole Komprachcice. Na papierze to gospodarze są faworytem, ale gdybyśmy zapytali sympatyków wicemistrzów Polski, który z klubów napsuł im najwięcej krwi, to większość z pewnością odpowiedziałaby, że ekipa Toniego Corredery.

Odkąd Dreman awansował do najwyższej klasy rozgrywkowej, obie ekipy mierzyły się ze sobą siedmiokrotnie. Cztery razy górą był Rekord, trzy Dreman. Ale najważniejsze jest to, co działo się w sezonie 2021/22, kiedy to Tygrysy dwukrotnie pokonały ekipę z Bielska-Białej. Wówczas te sześć straconych punktów przez Rekord w głównej mierze spowodowało, że nie obronili później tytułu mistrza Polski. W pierwszej rundzie obecnego sezonu Dreman również pokonał przed własną publicznością Rekord 3:1. 

 

Bielszczanie przystępują do niedzielnego meczu po remisie w hitowym starciu 19. kolejki z Constractem w Lubawie: - Wydaje mi się, że jesteśmy teraz w świetnej formie i prezentujemy się znacznie lepiej niż w pierwszej części sezonu - powiedział po meczu z mistrzem Polski Stefan Rakić. Serb i kibice Rekord z pewnością pamiętają to, co działo się na początku października zeszłego roku, kiedy po dwóch porażkach - kolejno z Constractem i Dremanem mówiło się o małym dołku ekipy Chusa Lopez. Na dziś wydaje się, że Rekord jest w lepszej dyspozycji i z pozycji faworyta przystępuje do niedzielnego spotkania. 

 

Dreman natomiast w środę spełnił obowiązek faworyta i pokonał u siebie Jagiellonię Białystok 4:0: - Z naszej strony to było dobre spotkanie, ponieważ kontrolowaliśmy grę. Może przez dziesięć pierwszych minut mieliśmy trudności, ale po pierwszej bramce nasz zespół był bardziej zrelaksowany - podsumował potyczkę z ekipą z Podlasia trener Toni Corredera. Dopisane trzy punkty powodują, że Dreman ponownie znalazł się na czwartym miejscu, ale peleton w postaci GI Malepszy Arth Soft Leszno i BSF-u ABJ Bochnia mocno naciska - odpowiednio dwa i trzy punkty przewagi nad rywalami. Przed Dremanem trudny mecz na terenie wicemistrza Polski, ale mając w pamięci zwycięstwo ze wspomnianego sezonu 2021/22 można podejść ze świadomością, że skoro udało się wygrać wtedy, to i tym razem można urwać punkty. Problem może być tylko jeden. Autor aż czterech bramek z tamtego spotkania gra obecnie w Rekordzie, a jest nim oczywiście Tomasz Lutecki.

 

Mecz ten można będzie również pojedynkiem hiszpańskich trenerów. Po jednej stronie mamy Chusa Lopeza, który w najwyższej klasie rozgrywkowej jest już szósty sezon, po drugiej Toniego Correderę debiutującego w roli pierwszego trenera w FOGO Futsal Ekstraklasie. Spotkanie Rekordu z Dremanem odbędzie się w najbliższą niedzielę o godzinie 18:45 i będzie transmitowane w TVP Sport. 


fot. Paweł Mruczek