Dobrze się to ogląda oraz słucha

01.11.20Utworzono
/uploads/assets/2699/nsport-nowe.png
Za nami 10 niepełnych kolejek w STATSCORE Futsal Ekstraklasie - i 10 transmisji na kanale nSport+.

Niewątpliwie relacje w nSport+ podniosły poziom transmisji z meczów w STATSCORE Futsal Ekstraklasie. To spory krok w propagowaniu naszej dyscypliny wśród kibiców. Zawodowi komentatorzy są dobrze przygotowani do swej pracy - i można tylko się cieszyć, że jeden mecz w kolejce ma taką oprawę.

 

A jak transmisje w nSport+ oceniają zawodnicy, trenerzy i działacze klubów ekstraklasy? Poniżej kilka opinii.

 

Michał Kubik (zawodnik Rekordu Bielsko-Biała i reprezentacji Polski): - Transmisje w nSport+ odbieram bardzo pozytywnie. Na pewno dzięki nim większa ilość ludzi może zapoznać się z futsalem i przeżywać emocje, które dostarcza nasza dyscyplina. Myślę, że możliwość pokazywania meczów STATSCORE Futsal Ekstraklasy w nSport+ to duża szansa na rozwój dyscypliny, którą - mam nadzieję - w końcu wykorzystamy. Jeżeli ktoś z Canal+ będzie czytał moją wypowiedź, to bardzo chętnie obejrzałbym mecz ekstraklasy komentowany przez Przemysława Pełkę, który swoim stylem komentowania mógłby jeszcze bardziej uwydatnić emocje, które panują na parkiecie podczas meczów.

 

Marcin Mikołajewicz (zawodnik FC Toruń, były reprezentant Polski): - Poza brakiem wiedzy na temat futsalu i zawodników grających w STATSCORE Futsal Ekstraklasie u niektórych komentatorów - nie mam nic do zarzucenia. Uważam tylko, że mecze futsalu powinny komentować osoby, które miały z nim kontakt.

 

Łukasz Żebrowski (trener FC Toruń): - Współpraca z nSport+ zdecydowanie podniosła jakość transmisji. Komentatorzy, dla których praca przy futsalu to nowe doświadczenie, też stale poszerzają wiedzę o dyscyplinie i są coraz lepiej przygotowani do transmisji.

 

Krzysztof Salisz (zawodnik Clearexu Chorzów): - Transmisje w nSport+ przeprowadzane są profesjonalnie. Dobrze się to ogląda oraz słucha. Komentatorzy stają na wysokości zadania; tym bardziej, że aktualnie mecze rozgrywane są w pustych halach.

 

Paweł Mrozkowiak (prezes GI Malepszy Leszno): - Transmisje, jak dla mnie, są dobre. Dobrze byłoby, gdyby przynajmniej jeden z komentujących był ze środowiska futsalowego. Chłopaki się starają, to są dobrzy dziennikarze. Ale nie siedzą w futsalu, stąd sporo błędów. Oczywiście przy okazji meczu mogłoby być jeszcze studio. Jednak jak na pierwszy rok współpracy, to jest dobrze.

 

Jarosław Patałuch (trener Fit-Morning Gredar Brzeg): - Transmisje w nSport+ oceniam bardzo pozytywnie. Naszej dyscyplinie, aby stać się ważną, brakuje popularności. Pierwszym krokiem w tym kierunku jest dotarcie do jak najszerszej rzeszy potencjalnych kibiców, aby mogli oni zobaczyć, jak atrakcyjny jest futsal. Dlatego cieszę się, że w tym sezonie nasze rozgrywki można zobaczyć w wielkich ośrodkach telewizyjnych, bo poza nSport+ można zobaczyć nasze mecze w TVP3 Opole i na sport.tvp.pl. Obie stacje realizują swoje transmisje bardzo profesjonalnie, a niewątpliwym plusem ich jest wysokiej klasy komentarz realizowany przez zawodowców w tej dziedzinie. To gwarantuje dotarcie do wielu kibiców sportowych, którzy - wierzę - dołączą do grona fanów piłki halowej. Powinniśmy w dalszym ciągu poszukiwać możliwości jak najszerszej popularyzacji futsalu.

 

Radosław Marcinkowski (zawodnik AZS UW Wilanów): - Transmisje bardzo profesjonalnie prowadzone. Można zauważyć, że komentatorzy ciągle uczą się tego naszego futsalu, ale jest to naturalne i myślę, że fajne. Na pewno to super dla dyscypliny, że mamy możliwość pokazywania się w takiej telewizji - i też dla większości zawodników, którzy nie na co dzień mają okazję wystąpić na ekranie. Myślę, że to pewna nobilitacja, gdy mogą zagrać w takim "telewizyjnym" meczu. Mam nadzieję, że oglądalności będą rosły, bo futsal to super sport i fajnie byłoby, gdyby Canal+ został z nami na dłużej.


Autor: Krzysztof Dziedzic