Dominik Tomaszewski, Willsoor: Futsal to nie tylko gra. To liczne spotkania, konferencje, podczas których styl i elegancja są wyjątkowo istotne

31.03.24Utworzono
/uploads/assets/5744/347413939_661134232712860_92014268702979082_n.jpg
Rodzinna firma Willsoor z FOGO Futsal Ekstraklasą jest dopiero od początku sezonu, a już zdołała wejść na salony i oczywiście sportowe parkiety. Producent odzieży eleganckiej dla kobiet i mężczyzn jest fundatorem nagrody dla MVP meczu telewizyjnego oraz kibica, który zwycięży w konkursie wiedzy o futsalu. Współpracę z ligą w wywiadzie podsumował Dominik Tomaszewski, właściciel firmy Willsoor.

Jak doszło do decyzji o zaangażowaniu się Państwa firmy w rozgrywki FOGO Futsal Ekstraklasy?


Mówi się, że w życiu nie ma przypadków, choć właśnie tak zaczęła się nasza kooperacja. Początkowo zastanawialiśmy się, czy podjąć się tego typu współpracy, bo w końcu nasze branże się od siebie bardzo różnią. Po zastanowieniu postanowiliśmy jednak spróbować, tak jak nieraz zawodnicy na boisku ryzykują strzałem na bramkę, tak my weszliśmy we współpracę z branżą sportową. I to był celny strzał, w okienko.


Na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że eleganckie ubrania biznesowe, mało mają wspólnego z futsalem. Ta współpraca chyba udowadnia, że nic bardziej mylnego?


Owszem! Tak jak wspomnieliśmy, początkowo wahaliśmy się czy podjąć współpracę, w końcu zawodnicy nie biegają w koszulach i marynarkach po boisku... Zapomnieliśmy jednak, że futsal to nie tylko gra. To liczne spotkania, konferencje oraz imprezy, podczas których styl i elegancja są wyjątkowo istotne. W naszym sklepie może ubrać się każdy - trener, zawodnik, oraz kibic.


Jakie aspekty futsalu można porównać do wizerunku Państwa marki?


Pasję i profesjonalizm. One zawsze idą ze sobą w parze. W naszej rodzinnej firmie Willsoor już od wielu lat kontynuujemy z pasją produkcję eleganckiej odzieży dla kobiet i mężczyzn. A profesjonalizm? Profesjonalizm jest czymś niezbędnym w prowadzeniu firmy odzieżowej, bez niego nie zaszlibyśmy tak daleko. Z tego miejsca chciałbym podziękować naszym wspaniałym krawcowym, szwaczkom i projektantom, którzy całe swoje serca wkładają w naszą współpracę zespołową.


Co wyróżnia markę Willsoor na tle konkurencji?


Stawiamy na jakość, przystępność cen, trwałość produktów oraz dbamy o profesjonalną obsługę, która jest naszą, nieskromnie mówiąc, wizytówką. Co jeszcze nas wyróżnia? Jest wiele aspektów, o których warto byłoby wspomnieć, jednak z punktu biznesowego uważam, że najważniejszym z nich są nasze koszule męskie. Szyjemy je w fasonie taliowanym i klasycznym, ponadto posiadamy kolekcję dedykowaną wysokim mężczyznom, oraz panom o szerokich kołnierzach. A to jedynie tylko czubek góry lodowej, nasz asortyment jest bogatszy, niż mogłoby się wydawać.


Czy współpraca z FOGO Futsal Ekstraklasą to początek Państwa działań w kierunku sportu?

 

Jak to mówią - nigdy nie mów nigdy. Jesteśmy otwarci na współpracę na wielu płaszczyznach, jednak pod kątem produkcji ubrań i w sprzedaży na pewno zostaniemy po eleganckiej stronie.


Jakie są Państwa plany na przyszłość?


Jesteśmy firmą slow fashion i z pewnością nie planujemy tego zmieniać. Przede wszystkim stawiamy i będziemy stawiać na wysoką jakość, ponadczasowe fasony i uniwersalne projekty odporne na zmieniającą się coróż modę. W planach mamy również rozbudować
asortyment produktów typu basic, idealnie pasujących do szaf kapsułowych. Natomiast pod kątem działań firmy, na pewno planujemy nadal wprowadzać eko rozwiązania, na tę chwilę możemy pochwalić się m.in. tym, że przeszliśmy na ogrzewanie energią odnawialną oraz tym, że plastikowe wypełnienia zastąpiliśmy papierowymi, a to z pewnością dopiero początek. Warto podkreślić, że biznes prowadzony w Polsce i ogólna polska produkcja, jako szereg działań, nie należy do najtańszych. Wierzę jednak, że wspieranie lokalnych dóbr, polskich pracowników i polskich firmy jest czymś więcej niż chęć stworzenia imperium kosztem innych, dlatego z dumą mogę polecić naszą rodzinną markę Willsoor.