Do startu nowego sezonu pozostało

:::
DniGodzinMinutSekund
Start ligi

Dostarczać emocji, ale jednocześnie zdobywać punkty

31.12.22Utworzono
/uploads/assets/4715/311699562_602965811721538_7349051748939824239_n.jpg
Clearex Chorzów jest jednym z najbardziej doświadczonych zespołów w FOGO Futsal Ekstraklasie. Po rundzie jesiennej pozostał jednak spory niedosyt w szeregach chorzowian.

Początek obecnego sezonu nie należał do Clearexu Chorzów. Pięciokrotny Mistrz Polski aż do 6. kolejki czekał na zdobycie punktów. Wtedy nastąpiło przełamanie i w dwóch kolejnych spotkaniach drużyna z Chorzowa zainkasowała sześć punktów. Pod koniec września funkcję trenera przestał pełnić Andrzej Szłapa. Następstwem tego faktu było przejęcie tej roli ponownie przez trenera Rafała Krzyśkę.

 

- Zawsze zmiany są trudne do przepracowania przez zespół, u nas było ich sporo, a mimo to gdzieś udało się wyjść z dołka z początku sezonu. Mecze u siebie, oprócz meczu z Constractem Lubawą były widowiskowe i wyrównane, ale dla nas kończyły się bez zdobyczy punktów. Szkoda tych meczów... i nie szukałbym tu jakiś wytłumaczeń, dlaczego na wyjeździe punktowaliśmy lepiej, niż na własnym parkiecie. Wiele czynników składa się na aktualną formę zespołu i dyspozycję w konkretnym spotkaniu. Na pewno podstawowy jest fakt, czy wszyscy są zdrowi i gotowi do gry na dany mecz, bo u nas to był klucz do punktów, czyli cała zdrowa kadra - ocenił Rafał Krzyśka, opiekun Clearexu Chorzów. 

 

Clearex na półmetku rundy zasadniczej zajął jedenaste miejsce w FOGO Futsal Ekstraklasie mając niewielką stratę - sześciu oczek do ósmego Widzewa Łódź. Jednak sytuacja w tej części tabeli jest bardzo wyrównana, bo chorzowianie mają tylko punkt więcej od drużyny Red Devils Chojnice, która znajduje się już w strefie spadkowej. 

 

- W pierwszej kolejności musimy spoglądać na dół tabeli, a jeżeli uda się złapać serię dwóch, trzech zwycięstw na początku rundy rewanżowej, to wówczas będziemy myśleć o górnej ósemce i awansie do play-off. Generalnie musimy skupić się na każdym kolejnym meczu i w każdym zdobywać punkty, żeby oddalać się od strefy spadkowej - tłumaczy obecną sytuację punktową trener Krzyśka. 

 

Patrząc w statystyki najbardziej zauważalny jest wzrost liczby przeprowadzonych ataków przez rywali na mecz na bramkę Clearexu. Konsekwencją tego jest największa ilość straconych goli (63) w lidze. Z kolei średnia zdobytych punktów na mecz spadła z 1.26 aż do poziomu 0.85 na mecz. 

 

- Nie ma co ukrywać że runda w naszym wykonaniu była średnia, choć nazywajmy rzeczy po imieniu, po prostu była słaba. Mieliśmy swoje dobre i złe momenty, choć zdecydowanie więcej było tych złych. Początek rozgrywek punktowo był dla nas fatalny, ponieważ przegraliśmy pierwsze cztery mecze, ale z boiska nie wyglądało to najgorzej i równie dobrze nasz dorobek mógłby być większy. W piłce liczą się jednak zdobyte punkty, a nie wrażenie artystyczne. W dalszej części sezonu punktowaliśmy w kratkę, grając niezłe mecze, dlatego nasz wynik na koniec rundy jest delikatnie to ujmując niezadowalający. Zabrakło regularności, może troszkę koncentracji w kluczowych momentach i popełnialiśmy zbyt dużo błędów indywidualnych. Nie chcę, aby zabrzmiało to jak wymówki lub usprawiedliwienie, lecz w tym sezonie musieliśmy się zmierzyć w klubie z wieloma problemami, najbardziej widoczne były nasze problemy kadrowo-zdrowotne. Na koniec oceny chciałbym zaznaczyć, że była to dla nas ciężka runda, choć było w niej też dużo pozytywów. Gdyby w niektórych potyczkach nie zabrakło odrobiny zimnej krwi, dziś bylibyśmy w innym miejscu. Wspomniane wcześniej pozytywy pozwalają wierzyć w osiąganie lepszych rezultatów w drugiej połowie sezonu. Dlatego zmobilizowani ciężko pracujemy, aby pokazać się z dobrej strony w nowym roku - podsumowuje Mariusz Seget, skrzydłowy Clearexu Chorzów. 

 

Trener w rozmowie przyznał, że w kadrze zespołu z pewnością dojdzie do kilku roszad. Czy klub z Chorzowa szuka wzmocnień kadrowych przed rundą rewanżową? 

 

- W drugiej części sezonu nie będzie z nami na pewno Szymona Cichego i Krzysia Salisza. Pod kątem wzmocnień naszego zespołu trwają rozmowy. Zobaczymy co z tego wyniknie, o tym przekonamy się w niedalekiej przyszłości. Prawda jest taka, że kadra, którą mamy obecnie, jeśli będzie zdrowa, to da nam spokojne utrzymanie. Tego moim wszystkim zawodnikom życzę w nowym roku - podsumował trener Clearexu-u Chorzów, Rafał Krzyśka. 

 

W drugiej fazie sezonu drużyna z Chorzowa będzie musiała ustabilizować formę. Będzie to konieczne, aby zawalczyć o fazę play-off, a nie myśleć o wizji, iż pięciokrotny mistrz Polski będzie zmuszony bronić się przed spadkiem z FOGO Futsal Ekstraklasy. 

 

STATYSTYKI RUNDY JESIENNEJ CLEAREX-U CHORZÓW:

 

Pozycja w tabeli: 11 (-2 względem poprzedniej rundy jesiennej)
Liczba zdobytych punktów: 12
Średnia punktów na mecz: 0.85 (-0.41) 
Liczba zdobytych bramek: 43
Bramki zdobyte na mecz: 3.07 (+0.07)
Liczba straconych bramek: 63
Bramki stracone na mecz: 4.50 (+1.20)


Liczba przeprowadzonych ataków na mecz: 114.21 (+10.95 względem poprzedniego sezonu)
Liczba oddanych strzałów na mecz: 42.00 (-0.13)
Procent ataków zakończonych strzałem: 36% (-4)
Liczba strzałów celnych oddanych na mecz: 15.14 (+0.08) 
Procent strzałów celnych: 36% (+1)
Procent strzałów celnych zakończonych bramką: 21% (+1)


Liczba przeprowadzonych ataków przez rywali na mecz: 110.14 (+15.38 względem poprzedniego sezonu)
Liczba oddanych strzałów przez rywali na mecz: 42.21 (+5.15) 
Procent ataków rywali zakończonych strzałem: 38% (-1)
Liczba strzałów celnych oddanych przez rywali na mecz: 19.57 (-4.54)
Procent strzałów celnych rywali: 46% (+6)
Procent strzałów celnych rywali zakończonych utratą bramki: 22% (bez zmian)


Liczba strzałów zablokowanych na mecz: 8.21 (-1.05 względem poprzedniego sezonu)
Procent strzałów zablokowanych: 19% (-6)


Fot.Sławomir Kowalski