Dramatyczny mecz na początek! 1:1 po golu na 10 sekund przed końcem!

30.01.18Utworzono
/uploads/assets/728/dzieckoSZAL.jpg
W pierwszym meczu mistrzostw Europy w Słowenii reprezentacja Polski zremisowała z wicemistrzem świata Rosją 1:1. Bramkę dla biało-czerwonych strzelił Michał Kubik na niespełna 10 sekund przed końcem!

Polacy w meczu z faworyzowanym rywalem od początku postawili na obronę. Świetnie radził sobie w defensywie Artur Popławski, swoją cegiełkę – albo raczej cegłę – dołożył w bramce Michał Kałuża. Rosjanie stworzyli kilka groźnych okazji, mogły podobać się ich rozegrania rzutów rożnych. Ale piłka zawsze mijała bramkę Polski.

 

Z drugiej strony – Michał Kubik i Mikołaj Zastawnik dawali nadzieję na zaskoczenie bramkarza Rosjan. Mieli sytuacje, ale w tych decydujących momentach nie wyszły soczyste strzały.

 

Po przerwie obraz gry nie zmienił się. Rosjanie byli groźniejsi, biało-czerwoni dobrze się bronili i od czasu do czasu groźnie kontratakowali. Ale w miarę upływu czasu zaczęło brakować sił na męczące przesuwanie w defensywie. I w 36 minucie Ivan Cziskala to wykorzystał. Za polem karnym miał czas przyjąć piłkę i strzelić.

 

Po utracie bramki Polacy wycofali bramkarza. Ale grając w przewadze, zamykając Rosjan w zamku, nie mogli stworzyć dogodnych sytuacji do wyrównania. I gdy wydawało się, że minimalnie przegramy – Michał Kubik uderzył, piłka po rękach bramkarza Rosji oraz słupku wpadła do bramki. ALE RADOŚĆ!!! Zegar zatrzymał się na 9,3 sekundy przed końcem!

 

W czwartek Polska zagra z Kazachstanem. Początek meczu o godz. 18.

 

Polska – Rosja 1:1 (0:0)

Bramki: Kubik (40) – Cziskala (36)

 

Więcej szczegółów później.

 

Tekst: Krzysztof Dziedzic

Zdj. Rekord Bielsko-Biała