Piątek22.11.2024, 20:00
Sobota23.11.2024, 16:00
Sobota23.11.2024, 18:00
Niedziela24.11.2024, 16:00
Niedziela24.11.2024, 18:00
Niedziela24.11.2024, 18:00
Niedziela24.11.2024, 18:00
Polacy w meczu z faworyzowanym rywalem od początku postawili na obronę. Świetnie radził sobie w defensywie Artur Popławski, swoją cegiełkę – albo raczej cegłę – dołożył w bramce Michał Kałuża. Rosjanie stworzyli kilka groźnych okazji, mogły podobać się ich rozegrania rzutów rożnych. Ale piłka zawsze mijała bramkę Polski.
Z drugiej strony – Michał Kubik i Mikołaj Zastawnik dawali nadzieję na zaskoczenie bramkarza Rosjan. Mieli sytuacje, ale w tych decydujących momentach nie wyszły soczyste strzały.
Po przerwie obraz gry nie zmienił się. Rosjanie byli groźniejsi, biało-czerwoni dobrze się bronili i od czasu do czasu groźnie kontratakowali. Ale w miarę upływu czasu zaczęło brakować sił na męczące przesuwanie w defensywie. I w 36 minucie Ivan Cziskala to wykorzystał. Za polem karnym miał czas przyjąć piłkę i strzelić.
Po utracie bramki Polacy wycofali bramkarza. Ale grając w przewadze, zamykając Rosjan w zamku, nie mogli stworzyć dogodnych sytuacji do wyrównania. I gdy wydawało się, że minimalnie przegramy – Michał Kubik uderzył, piłka po rękach bramkarza Rosji oraz słupku wpadła do bramki. ALE RADOŚĆ!!! Zegar zatrzymał się na 9,3 sekundy przed końcem!
W czwartek Polska zagra z Kazachstanem. Początek meczu o godz. 18.
Polska – Rosja 1:1 (0:0)
Bramki: Kubik (40) – Cziskala (36)
Więcej szczegółów później.
Tekst: Krzysztof Dziedzic
Zdj. Rekord Bielsko-Biała