Dwa mecze do końca, dwa gole przewagi

15.05.18Utworzono
/uploads/assets/1062/miki.jpg
Na boisku w meczu 1:4, ale w pojedynku snajperów 1:1 - i ciągle trwa walka o miano króla strzelców Futsal Ekstraklasy.

Na dwie kolejki przed końcem sezonu wciąż jest trzech kandydatów do tytułu, choć szanse Michal Seidler z Rekordu znacząco zmalały. Seidler mimo kilku niezłych okazji w spotkaniu z Clearexem Chorzów nie wpisał się na listę strzelców. I do lidera Marcina Mikołajewicza traci cztery gole. W dwóch meczach ciężko to będzie odrobić.

 

A wspomniany Mikołajewicz (na zdjęciu z prawej) zdobył bramkę w spotkaniu z Gattą Zduńska Wola. Jednak jego najgroźniejszy rywal, Daniel Krawczyk z Gatty, także strzelił gola. A zatem choć FC Toruń wygrał z Gattą 4:1, to w pojedynku najlepszych snajperów było 1:1 i "Miki" wciąż ma dwa gole przewagi nad Krawczykiem.

 

FC Toruń Mikołajewicza czekają jeszcze mecze z Red Dragons Pniewy oraz Piastem Gliwice. Natomiast Gattę Krawczyka dwa wyjazdowe spotkania z Clearexem oraz Rekordem. Ciężko prorokować, ale Mikołajewicz jest już bardzo blisko tytułu najlepszego strzelca.

 

Czołówka snajperów: 
34 gole - Marcin Mikołajewicz (FC Toruń)
32 - Daniel Krawczyk (Gatta)
30 - Michal Seidler (Rekord)
25 - Oleksandr Bondar (Rekord)
24 - Sebastian Leszczak (LEX Kancelaria / Clearex)

 

Tekst: Krzysztof Dziedzic
Zdj. Bartek Tomczak Photography / FC Toruń