Dziesięć goli Pogoni'04

26.08.18Utworzono
/uploads/assets/1229/sparing_pila.jpg
10:4 wygrała Pogoń'04 Szczecin w sparingu z KS Futsal Piła. - Interesowały mnie rozwiązania w ataku pozycyjnym i jak drużyna gra w obronie - mówił trener szczecinian Roman Smirnoff.

Szczecinianie wystąpili bez Mateusza Jakubiaka oraz Romana Kondiucha, który doznał kontuzji palca. Zaprezentowali się natomiast nowi zawodnicy: Karol Czyszek, Oleksander Hirka oraz Konrad Prawucki. I to oni strzelili 9 z 10 goli (jednego dołożył Mateusz Gepert).

 

Prowadzenie objęli goście po trafieniu Wojciecha Węgrzyna, ale cztery kolejne gole strzelili szczecinianie. Pilanie nie zamierzali się poddawać, doprowadzili do stanu 4:3, jednak w końcówce pogubili się w obronie, gdy Pogoń'04 wycofała bramkarza. I skończyło się wysoką wygraną gospodarzy.

 

- Widać było, że popełniamy błędy - nie ukrywał Smirnoff. - Ale po to są sparingi: by popełniać błędy i je później naprawiać. Początek był ciężki. Widać było, że zawodnicy mają "ciężkie" nogi. Gra z wycofanym bramkarzem trochę nam wychodziła, a trochę nie.

 

Trener zadowolony był z postawy nowych futsalistów.

 

- Oczywiście, to są wzmocnienia - twierdzi szkoleniowiec. - Brakuje jeszcze porozumienia na boisku. Mocno zmieniliśmy skład i teraz potrzebujemy więcej czasu na zgranie.

 

Tekst: Krzysztof Dziedzic