Faworyci znani

15.02.19Utworzono
/uploads/assets/1627/widuch51.jpg
Jutro futsalowa sobota - na parkiety wybiegnie połowa drużyn Futsal Ekstraklasy. Faworytów nietrudno wskazać.

Zwłaszcza w Szczecinie, gdzie ostatnia w tabeli Pogoń'04 Szczecin podejmie lidera, Rekord Bielsko-Biała. Rekord przegrał już w tym sezonie dwa mecze na wyjeździe, ale ciężko oczekiwać tego na parkiecie w hali przy ul. Twardowskiego w Szczecinie.

 

Gospodarze nie tracą jednak nadziei. - Kluczem do sukcesu będzie na pewno nasza koncentracja w defensywie, to jak będziemy w stanie przeciwstawić się dużej jakości ataku pozycyjnego Rekordu - mówi zawodnik Pogoni'04, Mateusz Gepert. - Kiedy wynik jest w zasięgu, zupełnie inaczej się gra. Postaramy się nie pozwolić drużynie z Bielska-Białej odskoczyć szybko na kilkubramkowe prowadzenie, tak jak to miało miejsce podczas meczu w pierwszej rundzie.

 

Drugim spotkaniem, który rozpocznie się o godz. 19 będzie starcie przedostatniego w tabeli AZS UG Gdańsk z Acaną Orłem Jelcz-Laskowice. Gości niepokoi liczba traconych goli: już 43. Połowa ligi straciła mniej. - Różnica pomiędzy nami a innymi drużynami tkwi w obronie - przyznaje trener Acany Orła, Chus López. - By wykonać ten brakujący krok, musimy grać bardziej odpowiedzialnie w pewnych momentach meczów.

 

A o 19.30 początek meczu FC Toruń z Piastem Gliwice. Czyli trener Piasta Klaudiusz Hirsch wraca do Torunia, gdzie z FC zdobył brąz. Faworytem jego drużyna nie będzie, ale Piast w 8 ostatnich meczach zdobył 18 punktów.

 

- Czeka nas bardzo trudne zadanie - przyznaje pivot FC Toruń, Marcin Mikołajewicz. - Piast jest na fali wznoszącej i widać w ich grze duży progres, ale my gramy u siebie i jeśli poprawimy skuteczność i wejdziemy na najwyższy poziom mentalny (a głęboko wierzę, że tak będzie), to wygramy to spotkanie.

 

Wszystkie mecze do obejrzenia na żywo w TVcom.pl.

 

Tekst: Krzysztof Dziedzic
Zdj. Piast Gliwice