Środa08.05.2024, 19:00
Oglądaj spotkanie na platformie
Lubawianie na inaugurację pokazali charakter godny ekipy z czołówki. Po niespełna kwadransie przegrywali już bowiem z MOKS-em Słoneczny Stok Białystok dwoma golami. Nie poddali się jednak i finalnie mogli cieszyć się z premierowych trzech punktów w obecnej kampanii. Wyraźnie zadowolony z odwrócenia losów meczu jest także zawodnik Constractu, Sebastian Grubalski. – Sam mecz był bardzo ciężki, ale całościowo oceniam go pozytywnie – głównie ze względu na zwycięstwo. Przegrywaliśmy już 0:2, ale podnieśliśmy się, pokazaliśmy charakter. To na pewno cieszy i jest dobrym prognostykiem przed kolejnymi spotkaniami– zaznacza.
Grubalski zwraca jednak uwagę na fakt, że spotkanie z FC Reiter w Toruniu z pewnością nie będzie należało do łatwych. - Ciężko powiedzieć jak będzie wyglądał mecz. Wierzę, że sztab przygotuje dla nas odpowiedni plan, a my go odpowiednio zrealizujemy. Na co powinniśmy zwrócić uwagę? Myślę, że w dużej mierze na siebie i dobre przygotowanie do meczu. Osobiście bardziej interesuje mnie zwycięstwo, niż to jak będzie wyglądało to spotkanie – mówi.
Reprezentant Polski podkreśla także, że jest jeszcze zbyt wcześnie, aby opowiadać o celach Constractu na najbliższe rozgrywki. – Moim zdaniem naszym głównym celem powinno być to, abyśmy na przestrzeni całego sezonu jako zespół dali z siebie absolutnie wszystko. Jeżeli uwolnimy drzemiący w nas potencjał i wykorzystamy duże możliwości, którymi dysponujemy to uważam, że zajmiemy lokatę, która zadowoli każdego z nas – kończy Grubalski.
FC Reiter Toruń z pewnością łatwo nie odda jednak punktów. Torunianie na inaugurację stanęli przed bardzo trudnym zadaniem – jakim był mecz z mistrzem Polski Rekordem Bielsko-Biała – ale pokazali się z bardzo pozytywnej strony. Jak jednak wiadomo, w futsalu także nie przyznaje się punktów za wrażenia artystyczne, toteż podopieczni Łukasza Żebrowskiego po porażce 4:7 wyjechali z Bielska bez punktów. Przed własną publicznością zrobią jednak wszystko, aby zdobyć pierwszy komplet punktów w nowym sezonie.
Początek spotkania już w sobotę o godzinie 12.00 w nSport+ oraz na CANAL+ online.
Autor: Paweł Staniszewski
Fot. Dominik Radzimiński