FC Reiter Toruń lepszy od Red Dragons Pniewy

13.10.24Utworzono
/uploads/assets/5990/462374367_1130309502320497_561838467545289823_n.jpg
FC Reiter Toruń odrobił straty i pokonał Red Dragons Pniewy 4:2. O losach spotkania zaważyła druga połowa.

Mecz rozpoczął się bardzo wyrównanie. Zarówno goście jak i gospodarze stanęli przed szansą wyjścia na prowadzenie. Zawodnicy notowali świetne strzały ale to bramkarze obu zespołów głównie wyróżniali się na parkiecie.

 

Goalkeeper z Torunia popełnił jednak błąd, wychodząc z bramki i nieprecyzyjnie podając piłkę, co wykorzystał Caminero. Goście objęli prowadzenie i zaczęli kreować coraz więcej sytuacji. Świetny w bramce był jednak Kollar.

 

W końcu torunianie zaczęli odpowiadać. Strzał zanotował Vindas, jednak piłka przeleciała obok słupka. Następnie odpowiedział Błaszyk, wciąż jednak oba zespoły były nieskuteczne.

 

FC Reiter Toruń stanął przed trudnym zadaniem, kiedy Remigiusz Spychalski otrzymał drugą żółtą kartę i musiał opuścić boisko. Grając w przewadze, Czerwone Smoki miały swoje sytuacje. Hoły zanotował słupek, jednak chwilę później asystował on Kosteckiemu. Goście podwyższyli prowadzenie.

 

Szybko odpowiedzieli jednak gospodarze. Po pięknym dograniu wzdłuż bramki, Rodriguez wpakował piłkę do siatki. Torunianie zdobyli bramkę kontaktową i starali się ponownie zaskoczyć rywali. Pierwsza połowa zakończyła się rezultatem 2:1 na korzyść gości.

 

Początek drugiej połowy był raczej spokojny. Oba zespoły miały swoje sytuacje, jednak nie na tyle groźne, aby zaskoczyć rywali. W końcu torunianie doczekali się bramki wyrównującej. Po długim podaniu to Kraśniewski uderzył na bramkę.

 

Już minutę później, nietypową bramkę zdobył Zboralski. Zawodnikowi, nabitemu przez Błaszczyka, tuż obok bramki gości, piłka odbiła się od ciała i wpadła do siatki. Torunianie pierwszy raz w tym spotkaniu objęli prowadzenie.

 

Na następne trafienia nie trzeba było długo czekać. Piękną bramkę zdobył Rodriguez i skompletował swój dublet. Red Dragons Pniewy zaczęły walczyć o bramkę wyrównującą.

 

Goście zdecydowali się na grę w przewadze. Stanęli przed dobrą sytuacją na strzelenie bramki kontaktowej, jednak świetną interwencją popisał się Kollar. Czerwonym Smokom nie udało się odwrócić losów spotkania, a mecz zakończył się rezultatem 4:2 na korzyść gospodarzy.

 


FC REITER TORUŃ - RED DRAGONS PNIEWY 4:2 (1:2)

Bramki: Pablo Rodriguez 18,29, Krystian Kraśniewski 27, Kacper Zboralski 28 - Alvaro Caminero 5, Mateusz Kostecki 16


Fot. Sławomir Kowalski