Final Four nie dla zdobywców Pucharu Polski

14.03.18Utworzono
/uploads/assets/876/reddd.jpg
Ćwierćfinałowe mecze PP okazały się zbyt wysoką przeszkodą dla graczy Clearexu Chorzów i Red Devils Chojnice. Dwaj ostatni zdobywcy Pucharu Polski pożegnali się z pucharowymi rozgrywkami – zwłaszcza odpadnięcie drużyny ze Śląska jest ogromną niespodzianką. W Final Four jest także Red Dragons Pniewy.

 

Clearex w meczu z pierwszoligowcami z Zielonej Góry był zdecydowanym faworytem, ale od początku mecz nie układał się po myśli graczy Mirosława Miozgi. Chorzowianie w drugiej połowie objęli jednak prowadzenie, a strzelcem gola w 34. minucie był Mikołaj Zastawnik. Zielonogórzanie jednak nie rezygnowali, i gdy wydawało się, że nic ich nie uratuje od minimalnej porażki, w samej końcówce, na niespełna 40 sekund przed końcową syreną, do remisu doprowadził Kacper Konopacki.

 

Dramatyczna i emocjonująca dogrywka nie przyniosła zmiany wyniku, a w karnych lepsi okazali się gospodarze, wygrywając 2:1. Takich emocji nie było w Chojnicach, chociaż końcowe rozstrzygnięcie też jest pewnym zaskoczeniem. Lider I ligi przegrał z beniaminkiem FE aż 1:9. Honorowe trafienie dla Red Devils zaliczył Sebastian Wojciechowski, dla gości aż cztery trafienia zdobył Michał Maciąg. - W pierwszych minutach trochę nie dojechaliśmy, ale wytrzymaliśmy napór gospodarzy. Z czasem udało nam się pograć to co lubimy, czyli w przewadze, zdobyliśmy w ten sposób trzy bramki. Z takim prowadzeniem zeszliśmy do szatni, chociaż było jeszcze wiele sytuacji z obu stron. W drugiej połowie gospodarze wycofali bramkarza, a my już tylko ich punktowaliśmy. Cieszy awans do Final Four, tym bardziej, że w tym roku mamy 20-lecie klubu – skomentował na gorąco bramkarz Norbert Jendruczek.

 

Nie było niespodzianki natomiast w Łodzi. Drugoligowiec SAN nie miał za wiele do powiedzenia w starciu z Red Dragons Pniewy. Drużyna Łukasza Frajtaga wygrała 5:1 (3:0) - dwie bramki Oskar Stankowiak - i dołączyła do Akademików z Zielonej Góry oraz ekipy z Białegostoku, które zagrają w Final Four. Czwartego finalistę poznamy jutro po meczu w Polkowicach, gdzie zawita Rekord Bielsko-Biała.

 

foto: Red Devils Chojnice