Finisz na pełnych obrotach

23.05.19Utworzono
/uploads/assets/1836/gatta.jpg
W najbliższy weekend w Futsal Ekstraklasie zakończenie sezonu, ale emocji na finiszu nie zabraknie. Najważniejsze karty zostały już co prawda rozdane, ale cały czas toczy się jeszcze walka o kilka rozstrzygnięć.

 

W grupie mistrzowskiej już niemal wszystko jasne. Po tym jak Clearex zapewnił sobie brązowe medale jedyną zagadką zostaje kwestia tego, kto zajmie piąte miejsce. W lepszym położeniu w tym korespondencyjnym pojedynku Gatty z Piastem są gracze ze Zduńskiej Woli. Oni przy równej ilości punktów będą plasować się wyżej w tabeli. W tej sytuacji wygrana w domowym meczu  z Cleareksem załatwia sprawę. W innej sytuacji pozostaje czekać na niedzielne spotkanie Piasta – a pamiętajmy, że Piast w tym roku u siebie jeszcze nie stracił punktu. Motywacją dla zduńskowolan będzie zapewne także jak najlepsze pożegnanie się z Mariuszem Milewskim, który po tym sezonie odchodzi z Gatty.

 

W dolnej połówce sytuacja trochę bardziej zagmatwana. W centrum wydarzeń jest AZS UŚ Katowice, który dzisiaj jest dziewiąty, a sezon może zakończyć równie dobrze na ósmym miejscu, jak i na dziesiątym. Jeżeli ślązacy chcą myśleć o skoku w tabeli, to przede wszystkim muszą wygrać w Szczecinie w sobotni wieczór. Będzie to warunek gwarantujący awans na ósma lokatę, jeżeli jednak Red Devils przegrają w Pniewach.

 

Za niepowodzenie katowiczan w Szczecinie będą natomiast trzymać kciuki w Białymstoku. Drużyna z Podlasia ma szansę wyprzedzić Akademików jedynie jeżeli wygra w Gdańsku ze zdegradowaną już drużyną Jacka Burglina i jednocześnie katowiczanie wrócą do domu z niczym ze swojego meczu.

 

Spadkowicza i medalistów już znamy, co nie znaczy, że emocji na finiszu sezonu w Futsal Ekstraklasie będzie brakować.

 

foto: Gatta Active Zduńska Wola