Firańczyk z ziemi polskiej do Włoch

15.06.20Utworzono
/uploads/assets/2411/firan2.jpg
No i rozwiązujemy zagadkę z godziny 8 z naszej strony facebookowej.

Autorem słów:

 

- Zwrocilem się do kilka osób o pomoc w znalezieniu klubu, znalazły się dobre osoby które mi natychmiast pomogły! Oczekuję dużej ilości gry bramek i zrobieniu kolejnego kroku w przód: dużego rozwoju.

 

... był Marcin Firańczyk, były zawodnik Słonecznego Stoku Białystok, ostatnio grający w Acanie Orle Jelcz-Laskowice.

 

Marcin wykonał zaskakujący krok - podpisał kontrakt z klubem włoskim: ASD Futsal Potenza Picena.

 

- Moje CV trafiło do Włoch - mówi. - Miałem ofertę z serie C, a na następny dzień dostałem z serie B. Wybór był prosty. Podpisałem umowę z agencją menedżerską - Lanterna International - która prowadziła rozmowy i pomagała mi dojść do porozumienia. Dziękuję im za zaufania oraz wielkie dzięki dla osób pomagających przy tym transferze.

 

- Oczekuję dużej ilości gry bramek i zrobienia kolejnego kroku w przód: dużego rozwoju - kontynuuje Firańczyk. - Tak jak mówiłem wcześniej: wyjechałem do Jelcza-Laskowic, aby się rozwijać w 100 procentach w stronę futsalu. Chce to dalej kontynuować.

 

Życzymy powodzenia. Firańczyk podpisał roczny kontrakt z opcją przedłużenia.

 

Tekst: Krzysztof Dziedzic

Grafika: La Asd Futsal Potenza Picena