Sobota19.04.2025, 14:00
Sobota19.04.2025, 15:00
Sobota19.04.2025, 16:00
Sobota19.04.2025, 16:00
Sobota19.04.2025, 17:00
Sobota19.04.2025, 18:00
Sobota19.04.2025, 18:00
Wielu kibiców piłkarskich dobrze wie, co to znaczy, gdy naprzeciwko siebie stają zespoły dwóch wielkich marek. Zarówno Widzew jak i Legia wiele znaczą w trawiastej odmianie piłki. Wciąż jednak czekamy na sukcesy obu klubów w futsalu.
Widzew całkiem dobrze wszedł w nowy sezon. Były dobre spotkania i zwycięstwa nad FC Reiter Toruń czy remis z BSF-em ABJ Bochnia, ale też nie udało się urwać punktów zespołom wyżej notowanym. Była walka w starciach z Piastem czy GI Malepszy Arth Soft Leszno, ale pozytywne wrażenie zamazuje nieco obraz z minionej środy, kiedy to łodzianie ulegli aż 1:8 Rekordowi na ich terenie - Dla nas to bolesna lekcja - mówił po meczu trener Marcin Stanisławski. Opiekun Widzewa może pozytywnie spoglądać na dalszą część sezonu, a każdy kibic ekipy z Łodzi chciałby widzieć tego efekty już w niedzielę w starciu z Legią.
Z kolei w ekipie gości po bardzo dobrym początku sezonu i zwycięstwach nad Red Dragons Pniewy czy korzystnych rozstrzygnięciach z meczach z beniaminkami, przyszła delikatna zadyszka. Legia przegrała dwa kolejne mecze. O ile można było kalkulować porażkę z Constractem, tak spotkanie z Dremanem nie ułożyło się po myśli stołecznych. Legioniści słabo weszli w to spotkanie i bezskutecznie próbowali odwrócić losy meczu - Dreman cały mecz kontrolował i ciężko było kiedykolwiek znaleźć ten optymizm na przestrzeni spotkania. Musimy się jak najszybciej pozbierać do niedzielnego meczu z Widzewem, żeby wygrać i wrócić na zwycięskie tory - podsumował środowe spotkanie Tomasz Warszawski, bramkarz Legii.
W minionym sezonie w bezpośrednich starciach pomiędzy Legią a Widzewem mamy remis. Legioniści pokonali u siebie łodzian w starciu telewizyjnym 2:1, a kolei podopieczni Marcina Stanisławskiego wygrali przed własną publicznością 6:2.
Mecz Widzewa z Legią zostanie rozegrany w niedzielę o 20:15. Transmisję ze spotkania przeprowadzi TVP Sport, jak również można obejrzeć pod podanym linkiem TUTAJ.