Piątek29.11.2024, 20:00
Sobota30.11.2024, 16:00
Sobota30.11.2024, 18:00
Sobota30.11.2024, 19:00
Niedziela01.12.2024, 17:00
Niedziela01.12.2024, 17:00
Niedziela01.12.2024, 18:00
Początek poniedziałkowego spotkania to wymiana ciosów. Na bardzo groźny strzał Michała Marciniaka odpowiedział Jacek Hewlik. W obu przypadkach strzelcy jednak minimalnie się pomylili. Z czasem coraz częściej do głosu dochodzili zduńskowolanie. Najaktywniejszy był Daniel Krawczyk, ale w końcówce pierwszej połowy wsparli go także partnerzy. Michałowie: Marciniak i Szymczak mogli złapać się za głowy, bo do zdobycia bramki zabrakło w ich przypadkach naprawdę niewiele. Po stronie gospodarzy godna odnotowania była natomiast przede wszystkim szansa Kamila Musiała, który jednak również minimalnie chybił.
W pierwszej połowie kibice bramek nie oglądali, na szczęście w drugiej zostało im to wynagrodzone. Fani gospodarzy chyba jednak nie radowali się z takiego obrotu sprawy. Bo po niespełna 90 sekundach gry w drugiej połowie Gatta prowadziła 2:0, po bramkach Mateusza Olczaka, który popisał się bardzo mocnym uderzeniem i sprytnym strzale Arkadiusza Szypczyńskiego. Jędrzej Jasiński starał się natychmiast odpowiedzieć, ale dopiero (!) po minucie gry od strat Kamil Kmiecik wpisał się na listę strzelców. Jasiński w tej akcji zaliczył asystę. Strzelanina trwała jednak dalej, bo kolejną bramkę dla gości zdobył szybko Daniel Krawczyk. To był z pewnością bardzo ciekawy fragment spotkania, bo pod obiema bramkami wiele się działo. W 28. minucie Daniel Wojtyna trafił do siatki gości, a ponownie asystę zaliczył Jasiński.
Goście mieli więcej z gry w ostatnich minutach, Mariusz Milewski sam mógł dwukrotnie wpisać się na listę strzelców – nie wykorzystał między innymi przedłużonego rzutu karnego, ale gospodarze też mieli swoje sytuacje. W jednej z nich popisał się właśnie Milewski ratując gości skutecznym wybiciem z linii bramkowej. Gospodarze walczyli do końca o zmianę wyniku, ale to udało się gościom. Po trafieniach Olczaka i Marciniaka Gatta ostatecznie w Katowicach wygrała 5:2.
AZS UŚ Katowice – Gatta Active Zduńska Wola 2:5 (0:0)
Bramki: Kmiecik (23), Wojtyna (28) – Olczak 2 (21, 37), Szypczyński (22), Krawczyk (24), Marciniak (40)
foto: Gatta Active Zduńska Wola