Gatta wygrała i czeka na Rekord oraz AZS UŚ

29.09.19Utworzono
/uploads/assets/1985/leszczyna.jpg
Trzeci mecz - trzecie zwycięstwo: to na razie jedyny taki zespół w Futsal Ekstraklasie. Gatta Zduńska Wola pokonała dziś na wyjeździe zespół GI Malepszy Leszno 4:3 i objęła prowadzenie w tabeli.

Lesznianie objęli prowadzenie w meczu w 7 minucie po golu Michała Bartnickiego, który strzałem zza pola karnego trochę niespodziewanie zaskoczył bramkarza Gatty, Dariusza Słowińskiego. W 8 minucie wyrównał Michał Szymczak, wykorzystując dobre podanie od Michała Marciniaka.

 

Ale potem dwa gole strzelili gospodarze i Gatta znalazła się w bardzo trudnej sytuacji. - Szacun dla nas, że z 1:3 podnieśliśmy się na 4:3 - uważa bramkarz Gatty, Dariusz Słowiński. - Wygraliśmy ten mecz charakterem. Dobrą zmianę dał trener Marcin Stanisławski: dał nam impuls do walki.

 

Na 3:2 trafił Igor Sobalczyk, który minął bramkarza GI Malepszy i wpakował piłkę do bramki, potem wyrównał Stanisławski. I wreszcie pod bramką rywali Marciniak przytomnie podał do Daniela Krawczyka, a ten ustalił wynik spotkania.

 

Gatta jest pierwsza w tabeli. Jutro przed szansą wyprzedzenia jej staną Rekord Bielsko-Biała i AZS UŚ Katowice.

 

Tekst: Krzysztof Dziedzic

Zdj. leszczynskisport.pl