W sezonach 2014/15 – 2017/18 przez finały Młodzieżowych Mistrzostw Polski przewinęło się w sumie 615 zawodników. Dla większości z nich była to jednak ostatnia przygoda z futsalem.
273 graczy, a więc 44%, grało jeszcze w tym samym sezonie co mistrzostwa oraz kolejnych na poziomie I ligi lub STATSCORE Futsal Ekstraklasy. Dłużej niż dwa kolejne sezony przetrwało już jednak tylko 166 zawodników (26%), a do obecnych rozgrywek, na poziomie centralnym przetrwało 125 graczy (20%).
Nieco ten procent zawyżają drużyny dochodzące w tych latach do półfinałów, ale i tak nie jest on wielki – spośród 136 graczy, obecnie na poziomie przynajmniej I ligi gra 33 zawodników (24%).
I oczywiście można powiedzieć, że 20% to nie tak źle, a jeśli jeszcze finaliści mają większe szanse na granie dalej, to już w ogóle bardzo dobrze. Procenty te mogą być jednak bardzo złudne, kiedy spojrzymy na to biorąc pod uwagę, jaki procent ci zawodnicy stanowią w kadrach wszystkich zespołów z poziomu centralnego.
Jest to bowiem 14% graczy STATSCORE Futsal Ekstraklasy oraz obu grup I ligi. Z kolei futsaliści z najlepszych czwórek finałów to już jedynie 3%.
Patrząc na to, że mówimy o zawodnikach nawet z rocznika 94, a więc teoretycznie w pełni ukształtowanych, jest to bardzo mały odsetek.
Ciekawym może być fakt, że przez MMP U19 w tych latach przewinęło się kilku znanych piłkarzy. Byli to m.in. Mateusz Wdowiak, który reprezentował Miasto Solne Wieliczka (obecnie Raków Częstochowa, wcześniej Cracovia) oraz Jakub Piotrowski, grający wtedy w Unisław Team (obecnie Fortuna Dusseldorf, a wcześniej KRC Genk oraz Pogoń Szczecin).
Nie zmienia to jednak faktu, że przez MMP U19 przewija się masa zawodników, którzy z futsalem nie mają później nic wspólnego. A jak sytuacja będzie wyglądać w kolejnych latach? Czy kluby chętniej będą sięgać po młodych polskich zawodników?
Autor: Łukasz Leski
Fot. Dominika Babiarczyk