Piątek29.11.2024, 20:00
Sobota30.11.2024, 16:00
Sobota30.11.2024, 18:00
Sobota30.11.2024, 19:00
Niedziela01.12.2024, 17:00
Niedziela01.12.2024, 17:00
Niedziela01.12.2024, 18:00
W końcówce sezonu zasadniczego każdy mecz jest bardzo ważny - i tak jest w przypadku także tych dwóch spotkań: ważnych dla losów walki o medale oraz o utrzymanie się.
W Bielsku-Białej Piast Gliwice powalczy o miano pierwszej drużyny, która urwie Rekordowi punkty. Piast grał ostatnio nieźle, ale z Rekordem ciągle jest tak samo: aby stracił punkty, sam raczej musi zagrać poniżej średniej.
Czy można pokonać Rekord?
- Liga tego nie pokazuje, ale można ich pokonać - uważa Przemysław Dewucki. - To jest taki rywal, że trzeba być skoncentrowany przez całe 40 minut. Rekord bardzo często pierwszy zdobywał bramkę i ustawiał mecz, a gdy my strzelimy gospodarzom pierwsi gola, to kto wie. Kiedyś muszą przegrać, dlaczego nie z nami?
- Oczywiście, że jest możliwe i jestem głęboko przekonany że tak się stanie - dodał Michał Widuch.
W Szczecinie mecz sentymentalny - wraca Łukasz Żebrowski jako trener oraz Marcin Mikołajewicz i Nicolae Neagu jako futsaliści. Goście będą zdecydowanymi faworytami, jednak ciekawe, czy bardziej ukraińska Pogoń będzie w stanie stawić opór.
- Taka sentymentalna podróż - przyznaje Żebrowski. - Na pewno dobrze się do tego meczu przygotujemy, nie zlekceważymy przeciwnika, bo chłopcy ze Szczecina będą się chcieli jeszcze bardziej pokazać, gdy ja przyjadę: z sympatii i naszych wzajemnych relacji. W tym meczu na pewno będziemy grać lepiej, niż z AZS UG Futsal Gdańsk. Przede wszystkim skuteczniej.
Tekst: Krzysztof Dziedzic
Zdj. Piast Gliwice - Futsal