Gliwicki walec się nie zatrzymuje. Piast nie daje szans Górnikowi

21.11.21Utworzono
/uploads/assets/3806/51663734013_08d4829261_c.jpg
Piast Gliwice nie dał jakichkolwiek szans Górnikowi Polkowice. Lider STATSCORE Futsal Ekstraklasy pokonał czerwoną latarnię naszej ligi aż 11:1 i umocnił się na czele tabeli.

Po wysokiej porażce z Red Dragons Pniewy przed Górnikami z Polkowic postawiono jeszcze trudniejsze zadanie – postawić się aktualnemu liderowi, Piastowi Gliwice. Cel był o tyle trudniejszy bowiem gliwiczanie już w 50. sekundzie objęli prowadzenie za sprawą Mateusza Mrowca.

Gospodarzom pomocną dłoń postanowił wyciągnąć Hiram Filho, który przy strzale Marcela Wolana interweniował ręką poza polem karnym, za co natychmiast otrzymał czerwoną kartkę. To jednak nie dało im upragnionego remisu, bo choć polkowiczanie atakowali i ostrzeliwali bramkę Piasta, to świetnie między słupkami spisywał się Michał Widuch.

A że nie wykorzystane sytuacje lubią się mścić, to też nie inaczej było w tym przypadku. W 8. minucie na wysokości pola karnego z piłką zastawił się Mrowiec, ładnie się z nią obrócił i płaskim strzałem podwyższył na 2:0.

To nie był jednak koniec, bo też niedługo potem po rykoszecie piłkę do bramki wpakował Tomasz Czech, a wynik do przerwy ustalili Rafael Cadini i Sebastian Szadurski, który wykorzystał rzut wolny z bliskiej odległości i mimo sporej zasłony postawionej przez rywali, zdołał się wpisać na listę strzelców.

Po zmianie stron obraz gry również nie uległ zmianie. Najpierw błąd Łukasza Sikorskiego pod własną bramką wykorzystał Dominik Wilk, zaś chwilę potem po dograniu od Patrika Zatovicia na dalszy słupek piłkę z najbliższej odległości wpakował Mateusz Mrowiec, kompletując tym samym hat-tricka.

Przyjezdnym wciąż jednak było mało, czego dowodem były kolejne bramki autorstwa Zatovicia oraz Baklanova, którzy korzystali na prezentach rozdawanych w obronie przez polkowiczan.

Gospodarze na to wszystko potrafili odpowiedzieć tylko raz i w sumie mogą żałować, że punkty nie są przyznawane również za walory artystyczne. Gdyby tak było, Dawid Biały z pewnością powiększyłby tu dorobek Górników, bo też strzelić bramkę z połowy boiska wślizgiem, a przy okazji przelobować golkipera nie zdarza się raczej zbyt często.


GÓRNIK POLKOWICE – PIAST GLIWICE 1:11 (0:5)

Bramki: Dawid Biały (30) - Mateusz Mrowiec (1, 8, 27), Tomasz Czech (12), Rafael Cadini (16), Sebastian Szadurski (18), Dominik Wilk (26), Patrik Zatović (28), Andrey Baklanov (36, 36, 40).


Autor: Łukasz Leski

Fot. Michał Duśko