Gorycz porażki w Clearexie oraz Constrakcie

19.08.19Utworzono
/uploads/assets/1926/clear-mimel.jpg
Clearex Chorzów i Constract Lubawa rozegrali dziś sparingi. Rywali łatwych nie mieli - i polegli.

Constract przegrał z ukraińskim Uraganem Iwano-Frankiwsk 3:12. - Kubeł zimnej wody - skomentowano wynik na stronie facebookowej klubu z Lubawy.

 

A Cleraex Chorzów przegral u siebie 0:3 z wicemsitzrem Slowacji, Mimelem Lucenec. Rywale przyjechali w 15-osobowym, międzynarodowym składzie, z sześcioma Brazylijczykami i Chorwatem. - Mimel to bardzo mocny zespół, chyba najtrudniejszy spośród tych, z jakimi latem graliśmy. Pierwsza połowa nie wyglądała źle, choć bramki, które straciliśmy, na tym poziomie nie powinny się zdarzać. Mieliśmy sytuacje i nie potrafiliśmy strzelić do pustej bramki. Klasowi rywale potrafią to wykorzystać. Mecz był toczony w szybkim tempie. Mamy jeszcze dwa tygodnie, żeby wszystko u nas działało przed startem ekstraklasy – podsumował trener Clearexu Mirosław Miozga.

 

Fot.