Gościnni gospodarze z Dremana i AZS UŚ

06.12.20Utworzono
/uploads/assets/2854/szczurek.jpg
W niedzielę najpierw dwa mecze i dwa zwycięstwa gospodarzy, potem dwa spotkania i dwie wygrane gości - drużyny GI Malepszy Leszno oraz Gatty Zduńska Wola zainkasowały trzy punkty na parkietach Dremana Opole Komprachcice oraz AZS UŚ Katowice i umocniły się w środku tabeli STATSCORE Futsal Ekstraklasy.

GI Malepszy klasycznie wypunktowała Dremana Opole Komprachcice. Czekała na błędy gospodarzy, nie traciła goli - i się doczekała. Bohaterem spotkania został strzelec trzech goli Piotr Pietruszko, ale bardzo duży udział w zwycięstwie miał Sebastian Wojciechowski. Zaczął asystą, a jego udział widoczny był zwłaszcza przy trzecim golu dla leszczynian, gdy Wojciechowski odebrał rywalowi piłkę, przebiegł pół boiska i podał do Pietruszki, który wpakował futsalówkę do bramki.

 

Wyjazdowe zwycięstwo odniosła i ma także - jak GI Malepszy - 21 punktów po 14 meczach, Gatta Zduńska Wola. W wyjazdowym spotkaniu z AZS UŚ Katowice przegrywała po 10 minutach 1:3, ale potem opanowała sytuację. Dziewięć strzelonych goli to jej zdecydowanie najlepszy wynik w tym sezonie.

 

GI Malepszy i Gatta mają bezpieczną przewagę nad strefą spadkową. A przegrani - Dreman i AZS UŚ? Do końca sezonu jeszcze daleko, ale wszystko wskazuje na to, że zwłaszcza katowiczanie zakończą rok w kiepskich nastrojach. I trener Miłosz Kocot oraz kapitan Tomasz Szczurek (na zdjęciu) mają o czym rozmawiać...

 

Dreman Opole Komprachcice - GI Malepszy Leszno 2:4 (0:2)

Bramki: Ivanov (23), Grigorescu (36) - Konopacki (13), Pietruszko 3 (19, 29, 33)

 

AZS UŚ Katowice - Gatta Zduńska Wola 6:9 (3:3)

Bramki: Gładczak 2 (2, 40), Łopuch 2 (8, 10), Omylak (38), Wojtyna (39) - Sztaba (7), Dregier 3 (13, 25, 36), Sobalczyk 2 (15, 22), Krawczyk (28), Marciniak 2 (34, 39)

 

Tekst: Krzysztof Dziedzic

Zdj. Maciej Jurkiewicz / AZS UŚ Katowice