Piątek29.11.2024, 20:00
Sobota30.11.2024, 16:00
Sobota30.11.2024, 18:00
Sobota30.11.2024, 19:00
Niedziela01.12.2024, 17:00
Niedziela01.12.2024, 17:00
Niedziela01.12.2024, 18:00
W pierwszym spotkaniu w Rudzie Śląskiej było 2:2 i więcej szans dawano Constractowi. Ten objął prowadzenie w 15 minucie po strzale z dystansu Daniela Sassa. Wyniki 1:0 utrzymał się do przerwy i stawiał Gwiazdę w trudnej sytuacji. W 23 minucie pięknym strzałem pod poprzeczkę wyrównał Mateusz Mrowiec. Ale w kolejnej minucie było 2:1 dla Constractu: Bartłomiej Piórkowski dostał kompletnie niepilnowany piłkę przed bramką Gwiazdy i kopnął ją pod poprzeczkę.
I na dwie minuty przed końcem było 2:1. Ale... futsal to futsal - Gwiazda wycofała bramkarza i Jakub Naleśnik wyrównał.
Dogrywka.
Na 12 sekund przed końcem pierwszej części pięknie trafił Paweł Barański i Gwiazda objęła prowadzenie 3:2. Na 2 minuty i 3 sekundy przed końcem meczu do remisu doprowadził z przedłużonego rzutu karnego Arkadiusz Budzyn. Ale na niespełna 1,5 minuty przed końcem gospodarze popełnili błąd, który wykorzystał Mrowiec i było 4:3 dla gości. Ten sam futsalista po kontrze dobił gospodarzy.
A zatem witamy Gwiazdę w Futsal Ekstraklasie, a Constract jeszcze nie traci szans na awans: przed nim baraż z przedostatnim zespołem ekstraklasy - Pogonią'04 Szczecin lub AZS UG Gdańsk.
Tekst: Krzysztof Dziedzic
Zdj. Constract Lubawa