Piątek22.11.2024, 20:00
Sobota23.11.2024, 16:00
Sobota23.11.2024, 18:00
Niedziela24.11.2024, 16:00
Niedziela24.11.2024, 18:00
Niedziela24.11.2024, 18:00
Niedziela24.11.2024, 18:00
Anderlecht Bruksela na mapach futsalu istnieje od sezonu 2022/23. Jednak cały projekt klubu jest zdecydowanie starszy i sięga kwietnia 2004 roku, kiedy przez lata występował pod nazwą Futsal Project Halle-Gooik. Od 2015 roku klub seryjnie zdobywał mistrzostwo Belgii potykając się tylko raz, kiedy to w sezonie 2019/20 po najważniejsze trofeum sięgnęło Charleroi. Sukcesy na krajowym podwórku szły w parze z tymi w Lidze Mistrzów. Niemal za każdym razem Halle-Gooik awansował do Elite Round i rywalizował z najlepszymi zespołami w Europie.
Momentem przełomowym w historii był marzec 2022 roku, kiedy Futsal Project Halle-Gooik połączył się z drużyną piłkarską RSC Anderlecht Bruksela. Od sezonu 2022/23 właśnie pod nazwą Anderlechtu drużyna występuje w rozgrywkach belgijskiej rkstraklasy i nieźle radzi sobie w Europie.
W sezonie 2022/23 Anderlecht zdobył mistrzostwo Belgii dominując w stawce zespołów. W sezonie zasadniczym wygrywał dziewiętnaście razy i tylko raz zremisował. W fazie play-off mecze rozgrywane były w formie dwumeczu. W nich przytrafiła się wprawdzie jedna “wpadka” w postaci remisu, ale pozostałe spotkania fioletowo-biali wygrywali dość pewnie.
Jeszcze większa przepaść pomiędzy Anderlechtem a resztą stawki w lidze belgijskiej mieliśmy w minionym sezonie. Ekipa, która na co dzień swoje mecze rozgrywa w hali Alfasun Indoor Arena w Roosdaal, którą znamy chociażby z meczów reprezentacji Polski z Belgią, potrafiącej pomieścić 1200 kibiców wygrała wszystkie mecze fazy zasadniczej nie tracąc ani jednego punktu. Podobnie wyglądało to w play-off, kiedy w rywalizacji do dwóch zwycięstw Anderlecht za każdym razem wygrywał minimum trzema bramkami.
Gdyby spojrzeć na podbój Europy, to tutaj też ekipa z Belgii może się pochwalić całkiem dobrymi wynikami w ostatnich latach. W sezonie 2022/23 Anderlecht awansował do Final Four ostatecznie zajmując czwarte miejsce. Wówczas wyraźnie uległ w półfinale ze Sportingiem, a w meczu o trzecie miejsce minimalnie przegrał z inną portugalską drużyną - Benficą. Wcześniej ekipa z Brukseli awansowała do Final Four z grupy Elite Round, w której rywalizowała między innymi z FC Barceloną. Przepustkę do Final Four kosztem hiszpańskiej drużyny udało się wywalczyć dzięki lepszemu bilansowi bramek. Z kolei w zeszłym roku Anderlecht zajął drugie miejsce w swojej grupie w Elite Round. Awans do najlepszej czwórki wywalczył Sporting, który w bezpośrednim meczu pokonał Belgów 4:1.
Kadra Anderlechtu opiera się niemal wyłącznie na obcokrajowcach. Aktualnie w mediach społecznościowych rywala Rekordu ogłaszane są ruchy transferowe, a z nich możemy się dowiedzieć, że z Realu Betis do kadry Belgów dołączyli Raul Jiménez, zaś z chorwackiego Olmissum Antonio Sekulić. Klub po sezonie opuszczą natomiast Dragan Tomić, Franco Jelovčić, Rafael Vilela czy Cristiano Marques. Można być jednak pewnym, że pomimo większej liczby odejść, drużyna Anderlechtu odpowiednio się wzmocni i będzie faworytem do awansu z grupy Main Round. Wciąż ma w swoich szeregach wielu doświadczonych zawodników, jak Rangel Taian, Eduardo Mello Borges, Lucas Perin czy Cainan De Matos.
Spotkanie Anderlechtu Bruksela z Rekordem Bielsko-Biała zostanie rozegrane 24 października - drugiego dnia turnieju - o godzinie 20:00.
fot. Anderlecht Bruksela