Historyczna zmiana warty?

02.11.20Utworzono
/uploads/assets/2700/Rekord.png
W STATSCORE Futsal Ekstraklasie poza przetasowaniami w ligowej tabeli dochodzi także do roszad w tabeli wszech czasów. Czemu o tym piszemy? Ponieważ bieżące rozgrywki mogą doprowadzić tam do historycznej zmiany lidera.

Prowadzona od sezonu 1994/95 tabela wszech czasów uwzględnia w sumie 65 zespołów. Z wiadomych względów niższe pozycje zajmują w niej drużyny, które na ekstraklasowych parkietach pojawiły się w tym lub poprzednim sezonie.

 

Szczególnie szybko w górę pnie się Constract Lubawa. Zespół Dawida Grubalskiego zajmuje w niej obecnie 45. miejsce, ale patrząc na ich równą formę spokojnie można zakładać, że jeszcze w tym sezonie nie tylko przekroczą barierę stu punktów, ale także wejdą do czołowej trzydziestki.

 

Tę obecnie zamyka Sedtex Gliwice, który swoje mecze rozgrywał w drugiej połowie lat 90. Najszybciej powinni wyprzedzić go gracze MOKS Słonecznego Stoku Białystok, którzy do tej pozycji tracą dwanaście punktów. Nie jest jednak powiedziane, że musi się tak stać, bowiem uprzedzić ich mogą Orły z Jelcza-Laskowic, które do białostoczan, mimo sezonu rozegranego mniej, tracą jedynie pięć oczek.

 

Jadąc w górę natkniemy się na spory ścisk tuż za najlepszą dziesiątką. Najbliżej do niej mają chojnickie Czerwone Diabły, FC Toruń oraz AZS UŚ Katowice. Ten ostatni niedługo może jednak spaść z 13. miejsca, bo też tuż za jego plecami mocno naciska gliwicki Piast. Zawodnicy Orlando Duarte szybko awansowali z 18. na 15. miejsce (kosztem m.in. Red Dragons Pniewy) i do będących pod formą katowiczan tracą zaledwie dziesięć punktów.

 

Najbardziej niezagrożoną pozycję w całym zestawieniu ma z kolei Gatta Active Zduńska Wola. Daniel Krawczyk i spółka zajmują obecnie 4. pozycję i przez co najmniej dwa kolejne sezony nie ulegnie to zmianie. Pierwsze mogące ich dogonić Red Devils traci bowiem do Kocurów aż 228 punktów, a też sami zduńskowolanie do trzeciej, historycznej już P.A. Nova Gliwice tracą 169 oczek.

 

To co najciekawsze dzieje się jednak na szczycie. Przewodzący całej stawce Clearex Chorzów rozpoczynał bieżącą kampanię z przewagą 27 punktów nad drugim Rekordem Bielsko-Biała. Mogłoby się wydawać, że wystarczająco, aby i do kolejnego sezonu przystąpić z pierwszej pozycji.

 

Chorzowianie zaliczyli jednak kilka potknięć na starcie rozgrywek, m.in. z AZS-em UŚ Katowice i Acaną Orłem Jelcz-Laskowice, przez co ich przewaga stopniała już do rozmiaru osiemnastu oczek. I oczywiście nadal jest to spory zapas, ale pamiętajmy, że oba zespoły jeszcze ze sobą nie grały, a też Rekordziści w tym sezonie nie zwykli zaliczać wpadek.

 

Biorąc pod uwagę tylko średnią punktów zdobywanych na mecz, bielszczanie mogliby wyprzedzić Clearex jeszcze w tym sezonie, nawet wtedy, gdyby nie wygrali wszystkich meczów do końca sezonu. Piąte mistrzostwo Polski z rzędu zwieńczone objęciem pozycji lidera w tabeli wszech czasów? Z pewnością zapisałoby się to złotymi zgłoskami w historii Rekordu, ale do tego celu jeszcze droga daleka.

 

Indywidualnie też można pójść w górę

 

Poza awansami w tabeli wszech czasów, warto też wspomnieć o wynikach, którymi same drużyny mogą się pochwalić swoim kibicom.

 

Najbardziej okazałym przykładem może być fakt przekroczenia przez Clearex Chorzów bariery 900 punktów. Chorzowianie mogą w tym sezonie zresztą zaliczyć także 300. zwycięstwo w historii STATSCORE Futsal Ekstraklasy, ale niekoniecznie muszą to zrobić jako pierwsi.  

 

Utrzeć im nosa może bowiem nie kto inny jak Rekord Bielsko-Biała, który podobnie jak Clearex ma na swoim koncie 283 wygrane.

 

W najbliższych kolejkach może dojść z kolei do kolejnych „okrągłych” bramek. Dopiero co FC Toruń oraz Piast Gliwice świętowały zdobycie 400. bramki, a już za chwilę Gatta Zduńska Wola może zanotować gola numer 900. Do osiągniecia tego celu brakuje jej jedynie trzech trafień.

 

Nieco mniejszy, ale równie warty wspomnienia jest też wynik, który niedługo może zaliczyć Red Devils Chojnice. Czerwonym Diabłom brakuje bowiem zaledwie dziewięciu goli, aby piątkę z przodu zamienić na szóstkę, a tym samym zapisać na swoim koncie bramkę numer 600.


Całą tabelę wszech czasów znajdziesz TUTAJ lub po przejściu do zakładki "Historia".

O wszystkich rekordach informujemy zaś na bieżąco na Twitterze. Zachęcamy do obserowowania oficjalnego konta STATSCORE Futsal Ekstraklasy.


Autor: Łukasz Leski

Fot. Rekord Bielsko-Biała