Jak pokonać wicelidera i pozostać w grze?

26.04.23Utworzono
/uploads/assets/5007/JPR_2204.JPG
Ostatnia kolejka mogła przynieść rozwiązania dotyczące pierwszych spadkowiczów, tymczasem wiemy…, że nic nie wiemy. Clearex Chorzów, będący jedną z zagrożonych drużyn, w zeszłym tygodniu wygrał swoją bitwę i pozostał w walce o utrzymanie. Teraz przed nimi kolejne i nawet trudniejsze wyzwanie.

Faworytem niedzielnego starcia jest Constract Lubawa. Zespół zajmuje aktualnie drugie miejsce w ligowej tabeli i jest drużyną, która do tej pory straciła najmniej bramek, bo tylko 44. Popularni Konstruktorzy odpadli w Pucharze Polski na ostatniej prostej do finału. W półfinale mierzyli się bowiem z Rekordem Bielsko-Biała, gdzie obie drużyny pokazały kawał dobrego futsalu. W pierwszym meczu padł remis 2:2, a w drugim minimalnie lepsi (4:3) okazali się rywale. Teraz podopieczni trenera Grubalskiego mogą skupić się tylko na lidze, a w niej wygrali ostatnio z Legią Warszawa 5:2, Dremanem Opole Komprachcice 6:2 oraz przegrali z GI Malepszy Arth Soft Leszno 5:8.

 

- Pozytywne jest to, że wszystko zależy od nas. Nie musimy na nikogo liczyć. Dziś wiedziałem, że będzie dobrze. Nawet przy wyniku 1:4 nie było zwątpienia – mówił trener Clearexu, Rafał Krzyśka po piątkowym spotkaniu z AZS-em UŚ Katowice. O tym, że był to arcyważny pojedynek nie trzeba było nikogo przekonywać, ale to jak szalony był jego przebieg, tego nikt nie mógł się wcześniej spodziewać. Wrócili z dalekiej podróży, z piekła do nieba. Te określenia najlepiej opisują odwrócenie losów meczu z wyniku 1:4 na 6:4. Jak podkreślał trener chorzowian, po raz pierwszy od dawna mieli do dyspozycji szerszy skład, co przełożyło się na wydarzenia boiskowe, gdzie dobrze w drugiej połowie pokazali się zawodnicy.

 

Tamta wygrana nie zapewniła im jednak utrzymania. Teraz każdy mecz jest dla Clearexu o „być albo nie być” w FOGO Futsal Ekstraklasie, a przypomnijmy, że pozostały zaledwie dwie kolejki. Wszystko w ich rękach, a właściwie nogach. Jeżeli chodzi o bezpośrednie pojedynki Constractu Lubawa wraz z Clearexem Chorzów, te przemawiają na korzyść tych pierwszych: 4 wygrane, 2 remisy, 2 porażki. Zespół z Chorzowa ostatni raz zwyciężył z tym rywalem 6 lutego 2021 roku wynikiem 2:1, siódmego maja zeszłego roku obie drużyny podzieliły się natomiast punktami (3:3). Spoglądając na ostatnią potyczkę, ta należała zdecydowanie do podopiecznych trenera Grubalskiego (9:2). Pytanie zatem, dlaczego pokonanie lubawian w ich własnej hali będzie piekielnie trudne? Z odpowiedzią przychodzą nam statystyki. Konstruktorzy przegrali u siebie tylko raz w tym sezonie, we wspomnianym meczu z drużyną z Leszna.

 

Mecz Constract Lubawa – Clearex Chorzów zaplanowano na niedzielę (30 kwietnia). Pierwszy gwizdek zabrzmi o godzinie 18:00. Spotkanie można oglądać na platformie Pilot WP.